Wybrana na drugą kadencję prezydent dodała, że wyciąga rękę do jej przeciwników, aby "razem zmieniać kraj".
Według najnowszego sondażu ośrodka Datafolha, Aecio Neves mógłby liczyć na 45 proc. głosów, a urzędująca prezydent Dilma Rousseff - na 43 proc.
Neves po raz pierwszy wyprzedził w sondażach swoją rywalkę.
Oprócz prezydenta Brazylijczycy wybierają dzisiaj Kongres Narodowy, gubernatorów stanów, zgromadzenia stanowe i władze lokalne.
Na pewno o fotel prezydencki powalczy urzędująca prezydent Dilma Rousseff. Nie wiadomo jeszcze kto będzie jej rywalem.
Dilma Rouseff może liczyć w dogrywce na 49 procent poparcia.
Obecna przywódczyni kraju w dogrywce wyborów ma szansę zdobyć 47 proc. głosów, tymczasem jej oponentka - 43 proc.
56-letnia Silva, wywodząca się z Partii Zielonych, zastąpi socjalistę Eduardo Camposa, który zginął w katastrofie lotniczej z 13 sierpnia - poinformowała PSB.
Francisco Everardo Oliveira Silva zdobył 1,3 miliona głosów i dostał się do Kongresu.