- Na same podróże samochodowe kancelaria Beaty Szydło wydała w 2017 prawie 9 mln zł - wylicza NIK. To o ponad 2 mln więcej niż przed rokiem, chociaż auta kancelarii przejechały o 130 tys. kilometrów mniej niż w 2016.
Młoda generacja ma mało pieniędzy, ale potrzeby duże. Nie chce z nich rezygnować, więc kupuje rzeczy używane, podrabiane lub pożycza.