Jak? Metodą na Kaczyńskiego! To, co zrobili Kluzik-Rostkowska i spółka, to próba sprzedania wyborcom fałszywego produktu.
- Dziś je rejestrujemy. Nazwa nawiązuje do motta kampanii prezydenckiej - ogłosiła Joanna Kluzik Rostkowska.
Poseł czeka na decyzję Komitetu Politycznego.
Słowa Jarosława Kaczyńskiego to wyraz złości i bezsilności - ocenia Joanna Kluzik Rostkowska.
Poseł czeka, czy wyrzucone posłanki wrócą do partii.
Usunięta z PiS posłanka rozumie odruch Michała Kamińskiego.
Europoseł twierdzi, że miał sygnały, iż próba zmiany formuły PiS była przygotowywana od kilku miesięcy.