Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|

Szczere słowa prezesa Credit Suisse. "Banku nie dało się uratować"

23
Podziel się:

Prezes Credit Suisse Axel Lehmann przeprosił akcjonariuszy upadającego szwajcarskiego giganta bankowości inwestycyjnej. Jak stwierdził, "banku nie dało się uratować" i "jest mu z tego powodu bardzo przykro". Wdrożony przez szwajcarski rząd program ratunkowy ma zakończyć jego historię.

Szczere słowa prezesa Credit Suisse. "Banku nie dało się uratować"
Credit Suisse wymagał programu ratunkowego, który w efekcie ma zakończyć ponad 150-letnią historię banku (Getty, Nicky Loh)

Stwierdzenie Lehmana padły na corocznym spotkaniu z akcjonariuszami. Jak oświadczył prezes Credit Suisse, niestety kierowanemu przez niego zespołowi nie udało się w wystarczający sposób złagodzić skutków wcześniejszych skandali i sprawić, by zamiast negatywnych nagłówkówh, zaczęły pojawiać się pozytywne informacje o Credit Suisse.

W marcu w trakcie zawirowań związanych z kryzysem bankowym i po latach gigantycznych problemów Credit Suisse ostatecznie poszedł na dno. Teraz upadający bank przy wsparciu szwajcarskiego rządu ma przejąć UBS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wpływamy na trudne wody. "To może doprowadzić do kryzysu finansowego"

Operacja połączenia Credit Suisse z UBS-em pochłonie gigantyczną kwotę pieniędzy

Jak zauważa agencja Bloomberga, do decyzji o przejęciu doszło w przewidzianym w szwajcarskiej konstytucji trybie wyjątkowym, dlatego nikt w tej sprawie nie zapytał akcjonariuszy zarówno Credit Suisse, jak i UBS. Poszkodowani mają być też posiadacze obligacji Credit Suisse.

W wyniku połączenia Credit Suisse z UBS według doniesień mediów zatrudnienie ma zostać zredukowane o ok. 36 tys. osób. Pod koniec ubiegłego roku oba banki łącznie zatrudniały prawie 125 tys. osób, z czego około 30 proc. w Szwajcarii.

Szwajcarski bank centralny ma dostarczyć środki potrzebne do zapewnienia poduszki finansowej niezbędnej do dokonania fuzji. Mówi się o kwocie 108 mld franków szwajcarskich (ok. 100 mld euro) wsparcia. Dodatkowo szwajcarski rząd ma przeznaczyć ponad 9 mld franków na pokrycie strat UBS związanych z przejęciem Credit Suisse. Sama transakcja ma kosztować UBS kwotę rzędu 3 mld franków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
banki
kryzys
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
victor
rok temu
Ten sam prezes dwa tygodnie przed upadkiem banku także w szczerych słowach zapewniał ze bank Credit Suisse ma się dobrze.
jajko
rok temu
Bardzo jemu przykro. Wycierał sobie nos tysiąc dolarówkami i płakał jak dziecko. Te miliony które zarobił i odprawa którą dostanie nie wynagrodzą jego rozpaczy. Prawdziwy nieszczęśliwy milioner. Z żalu poleci z rodziną na wakacje na miesiąc na Hawaje.
zzz
rok temu
bardzo przykro a teraz emerytura na was kozt na Hawajach
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
Reed
rok temu
Ma być wprowadzone cbdc czyli elektroniczny pieniądz banku centralnego wiec resztę banków czeka upadek bo nie będą potrzebne.
POludek
rok temu
Ciekawe jakie wzieli odprawy ?
marr
rok temu
"Mówi się o kwocie 108 mld Franków szwajcarskich (ok 100 mld Euro) Frank jest droższy niż Euro więc jakim cudem taka matematyka? Pewnie taką samą stosował ten bank i dlatego upadł.
PRowadzenie w...
rok temu
Przykro to jest ludziom którym spowodowaliście straty. Zamiast podjąć realne działania zainwestowali w PR za radą "ekspertów", uśpili czujność swoich ofiar ale i tak spieprzyli sprawę. Fajnie tak pogadać i stwierdzić, że można przejść nad tym do porządku dziennego. Tacy PR-owcy to płatni patologiczni kłamcy. Putina też gotowi tłumaczyć w podskokach.
Rudolf
rok temu
miliardy na pokrycie strat za przejęcie. To znowu jest jakiś wałek. Kto ma zarobić to zarobi a kto straci ten nie żyje. Oj rewolucja tu jest potrzebna i burżujów pod ściankę i to bez sądu, bo i tak do piekła pójdą.
...
Następna strona