Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Koronawirus w Polsce. Frankowicze obawiają się "wakacji kredytowych"

12
Podziel się:

Niektóre banki we wnioskach o wstrzymanie spłat rat kredytów mają zapis dotyczący potwierdzenia wysokości długu. Frankowicze obawiają się, że po podpisaniu dokumentów, zablokują sobie możliwość prowadzenia postępowania sądowego.

Frankowicze obawiają się, że podpisanie wniosków o "wakacje kredytowe" utrudni im postępowanie przed sądami.
Frankowicze obawiają się, że podpisanie wniosków o "wakacje kredytowe" utrudni im postępowanie przed sądami. (iStock.com)

Niepokój frankowiczów wywołuje fakt, że po złożeniu wniosku o "wakacje kredytowe" będzie im trudniej prowadzić postępowania sądowe związane z abuzywnością niektórych zapisów umów kredytowych - podaje "Rzeczpospolita".

- Tak jak zapowiedzieliśmy, będziemy zwracali uwagę na ten wątek. Jednak dziś nie jesteśmy w stanie potwierdzić lub zaprzeczyć, że takie zapisy są stosowane, gdyż nie otrzymaliśmy jeszcze wzorców umownych do analizy. Jak tylko je otrzymamy, oczywiście będziemy zwracali uwagę na sygnały klientów dotyczące modyfikacji innych warunków umownych niż wynikające z odroczenia płatności - mówi Izabela Dąbrowska-Antoniak, dyrektor wydziału klienta rynku bankowo-kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego, cytowana przez "Rz".

Według dziennika, wspomniany zapis o potwierdzeniu wysokości zadłużenia we wnioskach o wstrzymanie spłat rat kredytów mają m.in. Santander Bank Polska oraz BNP Paribas Polska. Nie znajdą ich natomiast klienci m.in. PKO BP, mBanku, Millennium, Getin Noble czy Raiffeisenie.

Zobacz także: Zobacz też: Oszuści żerują na koronawirusie. "Najważniejsza jest prewencja"

Radca prawny Wojciech Bochenek z Kancelarii Bochenek i Wspólnicy, który specjalizuje się w sprawach frankowych, w rozmowie z "Rz" podkreślił, iż "nie można przesądzić, że zawarcie takiego aneksu pozbawi kredytobiorców możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej". Chociaż przyznał, że może to być dodatkowy argument dla banku. Zaznaczył jednak, że celem aneksu nie jest uznanie dlugu, a odroczenie spłaty rat, co też ma znaczenie.

Zapisy dotyczące potwierdzenia wysokości długu, wprowadzane przez niektóre banki we wnioskach o wstrzymanie spłat rat kredytów, nie muszą oznaczać, że w przyszłości frankowicze chcący iść do sądu znajdą się na straconej pozycji.

- To jest przecież stwierdzenie, które znajduje się w zwykłych harmonogramach spłat wysyłanych klientom regularnie raz na pół roku. Jest to wspólne oświadczenie wiedzy, stwierdzenie faktu, jaki dług pozostaje do spłaty. Jeśli ustalamy nowe zasady spłaty długu, to musimy ustalić jego wartość - uważa Paweł Litwiński, radca prawny z Kancelarii Litwiński, Łoś i Partnerzy, reprezentującej banki. Jego wypowiedź cytuje "Rzeczpospolita".

Banki komercyjne w Polsce oferują "wakacje kredytowe" w związku z pandemią koronawirusa.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
kredyty
banki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
katia
4 lata temu
Kto się raz sparzył dmucha nawet na zimne. Potwierdzenie zadłużenia jest wg mnie przyznaniem się do „winy” ale skonsultuję to z Panem Dawidem z kancelarii prosperitas.
Przyjaciel
4 lata temu
slyszeliscie juz banksterskie trolle i banksterzy ze Frankowicze robia zrzutke na snajpera z bylego Ukrainskiego Berkutu i kilku platnych ukrainskich bandytow zeby wykonczyc pokazowo kilku bardzo znanych banksterow i paru banksterskich trolli? Bo ja slyszalem jak o tym rozmawialo dwoch frankowiczow w tramwaju w Krakowie, slysalem ze oboje byli gotowi dac po kwocie rownowartej jednej raty ich kredytow na ten cel, po 4500 zl. Na waszym miejscu skonczylbym z wpisami zamawianymi u was przez banki bo moga was namierzyc, jestem nawet pewien ze was namierza
@@@
4 lata temu
Jak ktoś ma nóż na gardle to zamiast podpisywać taki aneks który może zablokować drogę sądową, chyba lepiej po prostu zaprzestać spłaty i czekać na pozew banku bo to on wtedy będzie musiał udowodnić ile klient jest winny a przy obecnej lini orzecznictwa będzie to bardzo trudne a za wakacje i tak będzie trzeba bankom słono zapłacić.
euronecik
4 lata temu
W obecnej sytuacji zawieszenie spłaty kredytu jak najbardziej się należy. Aby uprościć procedurę i nie tworzyć biurokracji, równo dla wszystkich. W chwili zakończenia pandemi, wracamy do spłaty, po co komplikować proste rzeczy. Banki dostały spore wsparcie od rządu, przetrwają na pewno. Ps. sam mam to szczęście że nie mam kredytu :)
...
4 lata temu
Banda cwaniaków