Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Prezes ZUS wylewa kubeł zimnej wody. "Najatrakcyjniejszymi pracownikami będą 50-latkowie"

661
Podziel się:

Polskę czeka duży spadek populacji, a wraz z nim skurczy się liczba osób zdolnych do pracy. To – jak podkreślała obecna na konwencji PiS prezes ZUS – ogromne wyzwanie, z którym muszą liczyć się rząd i pracodawcy. Odpowiedział jej premier Morawiecki.

Prezes ZUS wylewa kubeł zimnej wody. "Najatrakcyjniejszymi pracownikami będą 50-latkowie"
Na początku roku GUS podał bardzo niepokojące dane. W 2022 r. w kraju odnotowano najmniej urodzeń w okresie powojennym. Prezes ZUS mówiła w sobotę, że demografia to ogromne wyzwanie na lata (PAP, Marcin Obara)

Gertruda Uścińska, prezes ZUS, podczas sobotniej konwencji programowej PiS, mówiła o jednym z kluczowych problemów, z którym w kolejnych latach będą musiały się mierzyć rządy – malejącej liczbie ludności. 

Prezes ZUS bije na alarm: to powinniśmy dziś robić

Wskazywała, że do 2030 r. możemy liczyć na to, że rynek pracy będzie stabilny, bo będziemy mieli w Polsce odpowiednią liczbę osób zdolnych do pracy. Problem zacznie się po 2030 r., gdy rozpocznie się – jak wskazują projekcje – duży spadek populacji. Szefowa ZUS podkreślała, że bardzo ważna jest polityka aktywności zawodowej bez względu na wiek.

Szanowni pracodawcy, w 2050 r. najbardziej atrakcyjnym zasobem pracy będą osoby w wieku 50-60 lat. Z tym trzeba się liczyć. To jest wyzwanie dla systemu kształcenia, dla nas – jak wprowadzać politykę zarządzania zdrowiem. Bo jak zarządzać chorobą tu lepiej lub gorzej sobie radzimy – mówiła prof. Uścińska. 

Wskazywała, że powinniśmy w Polsce przygotować różne warianty działań dotyczących rynku pracy, polityki aktywności zawodowej – z punktu widzenia równości dostępu do rynku pracy i dostępu do świadczeń. 

Premier o demografii: mamy pewne propozycje

Przypomnijmy: na początku roku GUS podał bardzo niepokojące dane. W 2022 r. w kraju odnotowano najmniej urodzeń w okresie powojennym. Według tych danych w 2022 r. liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o 141 tys. w stosunku do poprzedniego roku. Ubytek ludności był mniejszy niż w 2021 r., ale nadal większy niż przed wybuchem pandemii.

Głos w temacie poruszonym przez prezes ZUS zabrał też na sobotniej konwencji PiS premier Mateusz Morawiecki. 

– Demografia jest oczywiście ogromnym problemem i to, co zrobiliśmy do tej po ty, to nie jest coś, co dawałoby nam ogromną satysfakcję. Ale nie znaczy to, że nie byłoby dużo gorzej bez naszych działań prorodzinnych, pronatalnych, prodemograficznych. Bo byłoby dużo gorzej. Znamy projekcje GUS-u dotyczące liczby urodzeń. Chcemy – nie poddając się – kontynuować naszą politykę. Mamy w zamyśle pewne działania. Będziemy wyławiać te propozycje, które są najwłaściwsze, żeby walczyć z wyzwaniami demograficznymi na kolejną dekadę – deklarował szef rządu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(661)
WYRÓŻNIONE
Jarek
2 lata temu
Nie jest problemem dla państwa że mamy na utrzymaniu zgraję emerytów mundurowych po 40 ? Reszta ma pracować do 80-tki?
ASD
2 lata temu
Póki co, pięćdziesięciolatków wyrzuca się na bruk i nie mogą znaleźć żadnej pracy.
EWA
2 lata temu
Pracowałam 42,5 roku jako księgowa. Mam niewielką emeryturę. Teraz muszę się dzielić swoimi składkami, które zgromadziłam przez te wszystkie lata z osobami, które przepracowały w Polsce np tydzień :(
...
Następna strona