Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

ZUS wypłaca emerytury za pracę za granicą. Oto na jakie świadczenia można liczyć

119
Podziel się:

Tylko do końca czerwca 2022 r. ZUS wypłacił ponad 289 tysięcy świadczeń emerytalno-rentowych o łącznej wartości 3,3 mld złotych w ramach umów międzynarodowych. Większość z tych pieniędzy otrzymali obywatele Polski, którzy składki odprowadzali nie tylko w Polsce, ale i w państwach UE.

ZUS wypłaca emerytury za pracę za granicą. Oto na jakie świadczenia można liczyć
ZUS wypłaca Polakom emerytury, doliczając staż składkowy za granicą (Flickr, Adam Guz, KPRM)

Jak informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, coraz więcej obywateli naszego kraju, którzy pracowali zarówno w Polsce, jak i w krajach Unii Europejskiej lub EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu), osiąga prawa do świadczeń emerytalno-rentowych. Część z nich otrzymuje równoległe świadczenia z dwóch i więcej państw, jednak jest grupa osób, której emeryturę lub rentę za połączony czas pracy w Polsce i za granicą wypłaca ZUS.

"Każde państwo ma odrębny system emerytalny. Jeżeli ktoś pracował np. w trzech krajach i w każdym z nich opłacał przez określony czas składki na ubezpieczenie społeczne, to po osiągnięciu wieku emerytalnego może otrzymywać trzy odrębne emerytury. Nieco inaczej wygląda sytuacja, w której np. ktoś występuje u nas o emeryturę, a w którymś z państw UE lub EFTA pracował zbyt krótko, by dostać tam świadczenia. Dzięki umowom międzynarodowym okresy ubezpieczenia z innych państw objętych porozumieniem można doliczyć do krajowego stażu" - wyjaśnia Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile zarabiają polskie przedsiębiorczynie? "Co siódma ma przychody na poziomie 20 tys. zł i wyżej"

Pracowali za granicą. Dostają międzynarodowe emerytury

Jak poinformował ZUS, w pierwszym półroczu 2022 r. nasz ubezpieczyciel na podstawie umów międzynarodowych wypłacił 289 575 świadczeń o łącznej wartości 3,3 mld zł. Zdecydowana większość, bo 206 tys. świadczeń o wartości 2,6 mld zł wypłacono w Polsce, przy czym średnia emerytura łączona wyniosła 2 116 zł. Za granicę wypłacono 83 549 świadczeń o wartości 710 mln zł, a średnia wysokość świadczenia wyniosła 1 417 zł.

W przypadku państw UE najwięcej świadczeń polski ZUS przekazał do Niemiec (25 265 świadczeń), przy czym średnia emerytura/renta była w wysokości 1 557 zł. Drugim państwem pod względem liczby przekazanych świadczeń jest Francja (5 188 świadczeń o średniej wartości 1081 zł), a trzecim Austria (4 868 świadczeń ze średnią 1 100 zł).

Najwyższą średnią wypłacanego przez ZUS świadczenia - 3 695 zł - odnotowano w przypadku beneficjentów mieszkających na Malcie, jednak było to zaledwie siedem osób. Druga pod tym względem była Portugalia ze średnią 2 701 zł i 21 beneficjentami, a trzecia Estonia (11 świadczeń i średniej wysokości 2 013 zł). Statystycznie najniższe emerytury z polskiego ZUS otrzymało 616 uposażonych ze Słowacji (średnia 691 zł) i 42 ze Słowenii (średnia 737 zł).

Mówiąc o wysokościach wypłacanych emerytur musimy pamiętać, że każda z nich jest wypłacana na podstawie indywidualnych obliczeń i udokumentowanych okresów składkowych. Dla przykładu, w styczniu 2023 ro. najwyższe świadczenie "polsko-niemieckie" wypłacane przez oddział w Opolu to 13 233 zł brutto, a najniższe zaledwie 72 gr. Podobnie wyglądała średnia "polskich" emerytur w naszym regionie, gdzie maksymalna to 22,7 tys. złotych brutto, a minimalna 65 gr - powiedział Sebastian Szczurek.

Jak podkreślił rzecznik opolskiego ZUS, liczba osób mających okresy składkowe w kilku państwach będzie się szybko zwiększać.

"Do momentu otwarcia rynków pracy w państwach UE i EFTA dla wszystkich obywateli Polski z możliwości legalnej pracy i związanych z tym opłacaniem składek na emeryturę korzystała stosunkowo niewielka grupa osób. Jednak już niedługo w wiek emerytalny zaczną wchodzić ludzie z roczników, które dwie dekady temu miały po 40-45 lat i jako doświadczeni fachowcy otrzymywali legalną pracę w krajach Unii czy EFTA. Jeżeli chodzi o dochody emerytów w Polsce, to fakt posiadania dwóch, a nawet trzech emerytur z różnych państw zapewne podniesie średnią w tej grupie wiekowej, zwłaszcza, że także polskie emerytury nie stoją w miejscu. Jednak zanim zakończymy karierę zawodową, warto wcześniej skontaktować się z pracownikami ZUS, którzy mogą pomóc w wyborze najkorzystniejszego dla nas rozwiązania" - podkreśla Szczurek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
emerytury
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(119)
Gryfinianka
2 miesiące temu
Tylko ZUS nie napisał , że dostając w Niemczech rentę i w Polsce emeryturę to Niemcy odliczają tą kwotę , którą dostaliśmy w Polsce i to ich nie obchodzi , że mamy tu mieszkania i w Niemczech. Zjedziesz z Niemiec nie dostaniesz nic!. Tak , że musimy sobie wybrać kraj do zamieszkiwania.
seba
2 miesiące temu
wolę mieć emeryture zza granicy albo nawet tam mieszkac. bo u nas się godnie nie da. od jakiegos czasu jeżdże z otto do holandii i mam normalnom prace i dobra wypłąte.
Hei
2 miesiące temu
Norwegia. 35 lat w polu. 3800zł przelewają na konto. Bo korona nisko stoi...
Pioter
2 miesiące temu
Śmiech, nigdy ale to nigdy nie przekażę swojej emerytury do złodziejskiego zusu! Moja emerytura w UK gdzie wypracowane mam 16 lat to obecnie 146funtow tygodniowo licząc x 5 to 750zl tygodniowo x 52 = 39000 ÷ na 12 to 3250 miesięcznie w UK emerytom nie kradną podatków, konta w UK dopóki leżą na nim pieniądze nikt mi nie zlikwiduje, w Polsce wypracowuje drugą emeryturę. Wywalone mam w złodziejski polski system!
Z UK
2 miesiące temu
Tia, oczywiście, w UK są świetne emerytury. Maksymalna to 142 funty tygodniowo i trzeba mieć przepracowane 39 lat żeby ją dostać. W Polsce to może i nie jest najgorzej, ale w UK to są głodowe pieniądze. Jeśli nie masz odłożonej kasy na prywatnym funduszu, to na emeryturze jesteś goły i wesoły. Wiek emerytalny to obecnie 66 lat, ale za niedługo ma być 67. UK to dobry kraj, żeby zarobić, wziąć kredyt, kupić wyremontować i tak przerzucić kilka nieruchomości. Jeśli w nich mieszkasz, nie płacisz podatku od różnicy ceny. Tyle że przepisy są zwariowane, zwłaszcza ppoż i odnośnie certyfikacji WSZYSTKIEGO. Jeśli budujesz pod sprzedaż, nawet na wymienione okna musisz mieć certyfikat od wykonawcy, inaczej jest problem. Ale w pracy możesz się dorobić jedynie garba. Powyżej 50 tys rocznie wpadasz w 40-proc stawkę podatku, a ceny są na tyle wysokie, że 3 tys funtów miesięcznie to wcale nie są jakieś duże pieniądze. Nie macie pojęcia jak dobrym krajem jest Polska, tyle że trzeba mieć łeb na karku. Żyję teraz okrakiem między PL a UK, głównie z powodu kryzysu na rynku nieruchomości, bo gdyby było tak jak przed cowidem, dawno by mnie nad Tamizą już nie widzieli.
...
Następna strona