Mały ZUS. Wnioski spóźnialskich zostaną rozpatrzone
Do "małego ZUS" zgłosiło się 130 tysięcy ze 170 tysięcy uprawnionych. Uzyskaliśmy od prezes ZUS zobowiązanie, że wnioski, które wpłyną po terminie też będą indywidualnie rozpatrywane – powiedział Marcin Ociepa, wiceminister przedsiębiorczości w Radiu Plus.
We wtorek upłynął termin rejestracji Małego ZUS dla przedsiębiorców prowadzących działalność w 2018 r.
"Ostateczna liczba zgłoszeń może wzrosnąć, ponieważ przedsiębiorcy mogli składać wnioski zarówno drogą elektroniczną, jak i papierową" – mówiła we wtorek Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości.
Dodała, że uzupełnienia będzie można składać najprawdopodobniej do końca stycznia. "To na co umówiliśmy się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych to jest duża elastyczność, jeśli chodzi o uzupełnianie tych wniosków. Sądzę, że wszyscy, którzy byli zainteresowani mieli szanse te wnioski złożyć" – zapewniała Emilewcz.
Z Małego ZUS, który obowiązuje od 1 stycznia 2019 r., mogą skorzystać osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, których roczne przychody nie przekraczają 30-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Dzięki temu najmniejsi przedsiębiorcy będą mogli odprowadzać składki na ubezpieczenie społeczne adekwatne do swoich przychodów, a nie - jak dotychczas - w wysokości ponad 1200 zł miesięcznie.
Rozwiązanie to ma przynieść naszym przedsiębiorcom - jak wyliczył resort przedsiębiorczości i technologii - prawie 5,4 mld zł oszczędności w ciągu 10 lat.
Według szacunków MPiT z nowych przepisów skorzysta blisko 200 tys. najmniejszych przedsiębiorców. Resort liczy ponadto, że nowe przepisy przyczynią się do ograniczenia szarej strefy.
Deklarację o korzystaniu z Małego ZUS można złożyć raz w danym roku - przypomina MPiT. Wynika to z tego, że kryteria pozwalające korzystać z nowej ulgi odnoszą się do wysokości przychodów za rok ubiegły.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: List od ZUS o przyszłej emeryturze. Jak poprawnie odczytać dokument?