PiS przeciw obniżeniu podatku dla firm do 15 proc.

Projekt przewiduje obniżkę PIT dla osób prowadzących działalność gospodarczą z 19 proc. do 15 proc., zwiększenie stawki amortyzacyjnej z 3,5 tys. zł do 10 tys. zł oraz możliwość rozliczania straty podatkowej przez 15 kolejnych lat.

Obraz
Źródło zdjęć: © Krystian Dobuszyński / Reporter

Klub PiS złożył w piątek wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu przygotowanego przez Nowoczesną projektu przewidującego m.in. obniżenie podatku dochodowego od osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą z 19 proc. do 15 proc.

Paweł Kobyliński z Nowoczesnej powiedział przestawiając projekt podczas pierwszego czytania, że filary proponowanej zmiany to: stawka PIT w wysokości 15 proc., zwiększona amortyzacja i wydłużenie rozliczenia straty podatkowej.

- Jesteśmy w szczycie cyklu koniunkturalnego, który prawdopodobnie będzie wygasał w Polsce i na świecie. Dlatego powinniśmy patrzeć w przód, czyli obniżać obciążenia fiskalne - powiedział Kobyliński. Wskazał, że tylko "ucieczka do przodu" zapewni konkurencyjność polskiej gospodarki.

Wyjaśnił, że projekt przewiduje obniżkę PIT dla osób prowadzących działalność gospodarczą z 19 proc. do 15 proc., zwiększenie stawki amortyzacyjnej z 3,5 tys. zł do 10 tys. zł oraz możliwość rozliczania straty podatkowej przez 15 kolejnych lat. Dodał, że zmiana kosztowałaby budżet ok. 6 mld zł, ale przypomniał, że zaplanowany w tym roku deficyt budżetowy wynosi prawie 60 mld zł. - Gdyby to miało zwiększyć bardzo mocno konkurencyjność polskich przedsiębiorstw, to moglibyśmy znaleźć gdzie indziej rezerwy - powiedział. Zaznaczył, że to projekt analogiczny do projektu złożonego przez Nowoczesną w zeszłym roku i wyraził nadzieję, że tym razem nie zostanie on odrzucony w pierwszym czytaniu.

Zbigniew Biernat (PiS) mówił, że wnioskodawcy nie uzasadnili, dlaczego proponują wydłużenie rozliczenia straty akurat do 15 lat. Wskazał, że obecny 5-letni okres rozliczania straty jest skorelowany z przepisami Ordynacji podatkowej dotyczącymi przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Według Biernata nie wiadomo dlaczego należałoby podnieść amortyzację do 10 tys. zł. - Co do obniżenia stawki podatku z 19 proc. do 15 proc., to osoby fizyczne mają już dziś możliwość wyboru sposobu opodatkowania - powiedział. Zarzucił autorom projektu, że nie przedstawili sposobu wyrównania strat, które poniósłby sektor finansów publicznych po wejściu w życie zmian. Poinformował, że dlatego PiS wnosi o odrzucenie projektu w całości w pierwszym czytaniu.

Reprezentujący PO Artur Gierada powiedział, że zawarte w projekcie rozwiązania są korzystne dla polskich przedsiębiorców. Według niego obniżenie stawki PIT z 19 proc. do 15 proc. wydaje się zasadne szczególnie w kontekście niedawnego obniżenia CIT dla najmniejszych firm do 15 proc. Jego zdaniem rozmowy wymaga jednak kwestia rekompensat strat, które w związku z wprowadzeniem zmiany poniosłyby samorządy.

- Do niedawna byliśmy krajem, który był liderem wzrostu gospodarczego w UE. Dzisiaj daleko nam do podium, jeśli chodzi o wzrost PKB. Wydaje się, że musimy szukać impulsów do tego, żeby ten wzrost był większy, lepszy i żebyśmy znowu powracali na ścieżkę rozwoju, który jest wzorem dla innych. Wydaje się, że ta ustawa wychodzi temu naprzeciw - ocenił Gierada.

Błażej Parda z Kukiz'15 powiedział, że w obecnym systemie podatkowym wszelkie obniżki i ułatwienia dla przedsiębiorców są jak najbardziej potrzebne i uzasadnione. Jego zdaniem rozpatrując projekt nie można myśleć tylko o stratach dla budżetu, bowiem z drugiej strony są zyski obywateli.

- Te pieniądze również napędzają gospodarkę więc to nie jest takie zerojedynkowe - powiedział. Zaznaczył, że Kukiz'15 jest za wprowadzeniem podatku od przychodów, który - jego zdaniem - daje równe szanse i zapobiega wypływowi podatku za granicę, ale popiera także projekt Nowoczesnej.

Wiceminister finansów Piotr Nowak powiedział, że w opinii resortu zmiany zaproponowane w projekcie nie zasługują na aprobatę. Nowak mówił m.in. o braku racjonalnych przesłanek dla obniżenia stawki PIT z 19 proc. do 15 proc. i wysokich kosztach tej zmiany dla sektora finansów publicznych, szacowanych na ok. 4,5 mld zł w pierwszym roku obowiązywania zmian. Podkreślił, że projektodawcy nie przedstawili, w jaki sposób zrekompensować te straty.

Wybrane dla Ciebie
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin