Forum Forum dla firmKadry

12 tysięcy miejsc pracy w strefach ekonomicznych

12 tysięcy miejsc pracy w strefach ekonomicznych

Wyświetlaj:
novic / 89.101.186.* / 2008-07-10 23:03
ludzie najmowani sa przez agencje a po kilku umowach laskawie dostaje sie umowe z zakladu i to wcale za niewiele wieksze pieniadze. Zarobic moze i mozna ale trzeba w zakladzie zamieszkac a innych pracownikow uznac za rodzine. --Jakie cyrki bywaja gdy ktos sie zbuntuje -- np. LG Kobiezyce.
Nasze prawo pracy daje temu poklask a statystyki inwestycji wygladaja kolorowo:/ -- to jest Polanda
mielczanin / 80.244.128.* / 2008-07-09 11:37
mieszkam w Mielcu, gdzie też jest SSE i nawet zaczęła się budowa drugiej strefy B i co z tego?
jest tam tych zakładów, firm i fabryczek, ale szary człowiek bez wtyków do pracy się tam nie dostanie.
albo trzeba dać z 800zł w kopercie, albo mieć niezłe znajomości w kadrach.
poza tym jak już się jakimś cudem temu szarakowi uda dostać do pracy to za jakie pieniądze???
najpierw na okresie próbnym za minimalną kasę, a potem góra 1500zł???
praca na 3 zmiany, niejednokrotnie po 12 do nawet 16 godzin/dobę i to takie kokosy?
młoda osoba bez rodziny i zobowiązań może za tyle pracować, ale ojciec lub matka dzieci.... chyba nie bardzo...
nie wiem jak to jest w innych strefach, w większych miastach, ale u nas na podkarpaciu w Mielcu, nigdzie bez wtyków pracy się nie znajdzie... chyba że jako ochroniarz za 700zł stojący na bramie przy zakładach na SSE.
sanemka / 2008-07-17 11:38
Ja też pochodzę z Mielca, ale wyjechałam na studia do Warszawy, studiuję zaocznie zarabiam 2500 netto , szczególnie się nie przemęczam, (wychodzę za mąż za dwa lata), więc nie mam żadnych zobowiązań i starcza mi to w zupełności, pomyslę za 2 lata co dalej :) do Mielca napewno nie wróce
bv / 89.77.15.* / 2008-07-11 18:10
Na Wybrzeżu również nie znajdziesz roboty bez znajomośći. Liberalne bajeczki o "rynku pracownika" - cóż jak wszystkie liberalno - życzeniowe opwiastki, to po prostu drobne kłamstewka, z których budowana jest niby - rzeczywistość. Przecież POlska jest nadal w ogonie 25 - ki UE jeśli chodzi o poziom bezrobocia, i podobne bajania ne zmienią wymowy cyfr...
Maciekqbn / 81.190.84.* / 2008-07-13 17:31
Jak jesteś 'specjalistą od nieczego' to nie znajdziesz.
W każdym innym przypadku bez problemu. Szczególnie poszukiwani są spawacze z uprawnieniami, monterzy kadłubów oraz inżynierowie (automatycy, elektronicy, informatycy).
Problem w znalezieniu pracy mogą mieć humaniści i specjaliści od zarządzania, których w ostatnich latach wykształciło się tysiące - tylko czym mają zarządzać?
Ich błąd, że wybrali taki kierunek.
caray / 2008-07-16 23:31 / Bywalec forum
specjalisci od zarzadzania tez sa potrzebni.. tyle ze dobrzy a nie z wyzszej szkoly czegos tami zarzadzania.. tacy rzeczywiscie nie maja co liczyc na prace w zawodzie
..-oos / 83.17.193.* / 2008-07-09 09:59
nie rozumiem, skoro SSE to takie cudo (i jest to oczywiste, niskie podatki rodzą wzrost, przedsiebiorczosc i meijsca pracy!) - to dlaczego tymi strefami nie objąc CAŁEJ Polski? Mielibysmy wzrost 15 % PKB rocznie, bezrobocie na poziomie ZERO i trzebaby importowac tania siłę roboczą z Niemiec, Niemcy jezdziliby do nas na saksy dorobić (mająwzrost na poziomei 1,3 % wiec dziadostwo do kwadratu powoli), - czyz nie byloby pięknie??? :) I jest to realne, tylko ze wówczas nie byłoby kilkuset miliardów do ukradzenia z panstwowej kiesy, przez krwipijców polityków-złodziei.
caray / 2008-07-16 23:30 / Bywalec forum
bo wtedy rzad musialby zrezygnowac z podatkow od przedsiebiorstw, a gminy z podatkow gruntowych, a przeciez zadna wladza nie ograniczy dobrowolnie swoich przywilejow...

Najnowsze wpisy