Zeus52
/ 2010-09-14 23:20
/
10-sięciotysiącznik na forum
Do tego,o czm Ci pisałem w mailu. Chodzi o naszą wymianę maili z Kuczynem...wiesz,może dlatego nie był taki konkretny. No bo faktycznie eurodolar... pasowuje jak najbardziej atak na 1,32-33(tak na razie,na pierwszy ogień). Z drugiej strony opory na S&P500. I choć widać,że Stasiek czai się do skoku...równie gwałtownego,jak dziś eurodolar i gold...to jest jeszcze jedna pułapka. Taka mina,bomba,która tyka...lecz nikt nie wie,jaki czas wybuchu został nastawiony. Wiesz,ta korelacja indeksu Philadelphia FED z produkcją itp...korelacja jest wysoka wartościowo. Ale z czasem gorzej,z timingiem. Nie wiadomo kiedy bomba wybuchnie. Wiadomo tylko,że wybuchnie. Dotąd się udawało,produkcja rosła,mimo spadków indeksu. Ostatnio już do minus 7,7punkta...ale im dłużej się"udaje",mimo coraz gorszego wskazania"wyprzedzacza"...tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo eksplozji. Sprężyna się coraz bardziej napina. Może to tym razem,w tym miesiącu(odczyt teraz,w tym tygodniu) pęknie? Pęknie podwójnie. Bo z powodu coraz gorszych odczytów Phil. FED...i z powodu dziwnych wzrostów produkcji,mimo złych odczytów "wyprzedzacza. Po prostu,jak pęknie,to ze zdwojoną siłą. Pewnie to jedno z ostatnich zagrożeń,ale czy byki to wytrzymają,czy nie zetnie ich z nóg? To nie jest na pewno. Bo,jak zaznaczyłem,z tą korelacją to jest tak,iż wiadomo,że bomba tyka,ale nie wiadomo,KIEDY wybuchnie. Może teraz,a może za miesiąc,dwa? Jednak,jak Kuczyn odpisał...spostrzeżenie i jest słuszne i należy być czujnym. Bo może to stanowić zagrożenie dla całego"rozkładu jazdy". Dane,a co ważniejsze reakcja na nie.