Moim zdaniem wg wyceny na koniec dnia. Jeśli jest inaczej, to zazwyczaj wyraźnie to zaznaczają (np. Skarbiec).
Poza tym jeszcze jedna sprawa: jeśli np. złożyłbyś zlecenie w poniedziałek wczesnym rankiem (a raczej w niedziele wieczorem), żeby załapało się na poniedziałkową realizację, to faktyczną zmianę zobaczyłbyś w systemie prawdopodobnie w środę w ciągu dnia. Więc zlecenie odkupienia możesz złożyć najwcześniej w środę po południu, czyli bedzie realizacja po wycenie na czawartek na koniec dnia. W takim wypadku najkrótszy okres wejścia w fundusz to 4 dni.
Jedynym sposobem, jaki znam a obejście tego ograniczenia, jest "przygotowanie sobie gruntu". A więc na tydzień przed planowaną akcją kupujesz udziały tego funduszu za minimalną dozwoloną kwotę, żeby coś już mieć w rejestrze i móc składać zlecenia. Następnie w niedzielę - jak w pierwszym wariancie - składasz zlecenie zakupu. A w poniedziałek po południu składasz zlecenie odkupienia z opcją "cała wartość rejestru na dzień realizacji". Wówczas dodatkowe jednostki wskoczą Ci po wycenie poniedziałkowej, a po wtorkowej zostana umorzone razem z wyjściową, małą kwotą.
Kombinowałem tak kilka razy, kiedy spodziewałem się w następnym tygodniu jakiegoś krótkiego, większego odbicia na jakimś konkretnym funduszu.
Pozdr.