vfrank
/ 93.159.154.* / 2015-01-15 15:27
DW Anty geniusz.. moja sytuacja była identyczna, miałem jedynie zdolność na kredyt we franku bo wibor wtedy zabijał zdolność w złotówce. Wiedziałem co robię i podjąłem ryzyko, nie płaczę na bank i nie domagam się żadnych dopłat do mojego kredytu, ale mam dość komentarzy bezmózgich i zawistnych ignorantów, którzy czerpią chorą przyjemność z naszego dramatu... i tak gwoli ścisłości, moja rata nie skoczyła 200%, od raty wyjściowej w 2006 roku (kurs 2,23) moja rata na dzień dzisiejszy wzrosła o 30%, drastycznie wzrosła natomiast o 100% wartość mojego zadłużenia. Zanim coś napiszesz wysil się odrobinę i pogłęb swoją, znikomą jak widać, wiedzę ekonomiczną