nie do końca dobry pomysł,bo jak kobieta np. nie może mieć dzieci chociażby chciała bo jest chora,a nie adoptuje bo samotna...i co ma być podwójnie pokrzywdzona??

"Wiceminister Marczuk, według relacji PAP, miał stwierdzić, że jednak ważniejsze od obniżania wieku emerytalnego mogłoby być podnoszenie świadczenia emerytalnego za urodzenie dziecka."

Bo wtedy jest większa szansa, że taka matka nie dożyje, a ZUS zutylizuje jej składki.

Odnosze wrazenie ze PIS chce rozwalic system gospodarczy panstwa. Wie ze przez przypadek wygrał wybory i wie ze tyle jego co w poslizgu obecna kadencja. A więc zostawic swoim następcom pył kurz i zgliszcza. Jakoś czarno to widzę.

PIS to dobre zmiany dla Polski i Polaków

popieram. Jeśli ten projekt o emeryturach przejdzie to zdecyduje się na kolejnych 2 dzieci. Jedno juz mam. Dzieci wiażą sie z wychowaniem, potrzeba czasu na opiekę, lekarzy, ugotować. Jesli nie ma pomocy ze strony babć to na pewno żadna matka nie porwie się na 3-4 dzieci, nie mając znikąd pomocy. To skończy się dla niej brakiem emarytury na stare lata, jak wiele wiele kobiet w wieku dzisiaj 50+, ktore są zmuszone jeździć do Włoch do opieki nad starszymi, bo nie mają za co żyć. Przez to nie bawią swoich wnuków ani nie maja same za co żyć. I ich córki widząc to boją się decydowac na kolejne dzieci, bo nie ma komu pomóc i obawiają się losów swoich matek na starośc. A tak wogle to matki powinny mieć pierwszeństwo w zatrudnieniu i każda matka z dziećmi 3+ powinna dostwać z urzędu od razu umowę na pół roku, a kolejną od razu na stałe lub od razu na stałe. Te matki musza się jakośzabezpieczyć. Poza tym inne kobiety nie mające dzieci kiedy mają decydowac się na dzieco Po studiach nie maja pracy, jak znajda to na śmiecówke. A jak się gdzies wkręca to musza czekać przez 2 umowy az będa zatrudnione na stełe. Ja mam 35 lat. Pracuje u prywaciarza. Jak zajde w ciąże to wylece z pracy. Jak znajde prace w budżetówce to przez 3 lata będe musiała czekać aż dostanę na stałe. Będe miała 38 lat- w sam raz na kolejne dzieci, tak w okolicach 40tki pewnie sie uda jak organizm nie będzie za stary. To jest polska rzeczywistośc...

cytat "dobrym rozwiązaniem byłaby emerytura obywatelska, czyli równa dla wszystkich". Czyli, jak dobrze rozumiem, to mam mieć, po 48 latach pracy i rzetelnym płaceniu składek emerytalnych taką samą emeryturę, jak ci co biorą wypłatę "pod stołem". A miałem pana profesora Gwiazdowskiego za rozsądnego człowieka. (pracuję bez przerwy od 17- go roku życia, przez 47 lat i 7 m-cy.)