Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

„Moja najlepsza inwestycja. Czy to można powtórzyć?!"

„Moja najlepsza inwestycja. Czy to można powtórzyć?!"

Redakcja forum / 2013-08-07 14:13
Zapraszam, napiszcie o swoich najlepszych inwestycjach.
- Kiedy i na czym udało Wam się najwięcej zarobić?
- Czy decyzja była trudna?
- Czy była to inwestycja zaplanowana, czy przypadek?
- Czy był to najlepszy czas na tę inwestycję?
I ostatnie pytanie: Czy taką najlepszą inwestycję można powtórzyć?

Dziękujemy za wszystkie Wasze wypowiedzi.
Wyświetlaj:
Redakcja forum / 2013-09-02 07:58 / Administracja forum
Dziękujemy niezawodnemu Ciułaczowi za udział w konkursie. Uprzejmie prosimy o przesłanie nam adresu (forum@money.pl).

Serdecznie zapraszamy wszystkich do udziału w kolejnych konkursach.
Ciułacz / 2013-09-03 01:23 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Ja też się przyłączam do :
Serdecznie zapraszamy wszystkich do udziału w kolejnych konkursach.

Panowie i Panie piszcie cokolwiek nie koniecznie to muszą być wielkie inwestycje, czasem można zarobić z głupia fant, jak kiedyś mnie przez przypadek wczesną wiosną w 2009 sytuacja na rynku była bardzo nerwowa i się łapało spadające noże licząc że odbije i coś da ugrać i tak sie bawiłem na miedziaku i widząc że już jestem trochę zarobiony i zaczyna spadać to chciałem sprzedać i z tej nerwowości nie mogłem sie zalogować do banku i po kilku nie udanych próbach mnie zablokowało a ja w Montrealu a mój bank w PL kiedyś przez telefon nie można było odblokować więc pocztą wysłano kod do mojej siostry a ona zamiast to otworzyć i mi podać przez telefon to wpakowała do listu i wysłała do mnie do Kanady. Zanim to do mnie dotarło i sobie odblokowałem dostęp do banku to już trend się odwrócił i byłem sporo zarobiony.
Jeszcze mam sporo innych anegdot.

Ps
Mój adres wysłany
Ciułacz / 2013-08-12 02:49 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
W ramach konkursu :Moja najlepsza inwestycja
Może ja zacznę o moich inwestycjach ale w nieruchomościach przeplatane spółkami na GPW.
W 1996 po rozwodzie i sprzedaniu rodzinnego domu i po podziele majątkowym zostało mi na czysto około $40tys i bez dachu nad głową postanowiłem spekulacyjnie kupować coś tam podpicować i sprzedawać nieruchomości.
Na przykład jedną nieruchomość kupiłem za 32tys włożyłem w nią około 35tys i po 5 latach wziąłem za nią 340tys.
dalej siedzę w nieruchomościach ale jak na razie to takie okazje sie nie zdarzają bo była za mała recesja.
Na spekulacjach zarobiłem kilka milionów i są zainwestowane w budynkach czynszowych co mi dają dobry dochód coś na wzór dywidendy 3%
W 2005 widząc że brak jest okazji w nieruchomościach postanowiłem przetrzymać wolny kapitał w funduszach akcji i tak zainwestowałem poprzez ING aż do wiosny 2007 co się okazało strzałem w dziesiątkę bo dał za ten okres gdzieś 80-100% wyszedłem w porę ale nie tylko że zemnie taki geniusz ale potrzebowałem gotówki bo po długich negocjacjach kupiłem od spółdzielni produkcyjnej grunty orne tak że się stałem obszarnikiem, grunty łatwo wydzierżawiłem bo lokalnym rolnikom się to opłaca i mnie grosz z dzierżawnego wpada.
Obecnie mam parę groszy na GPW ale nie robię spektakularnych zysków raczej bym powiedział że to ochrona kapitału.
Jak się domyślacie tego to sobie nie można tak zaplanować ale i na wodzie sodowej można zrobić biznes tylko tego sobie należy dopilnować.
To było o inwestycjach monetarnych ale i też nie monetarne jak dobre wykształcenie moich córek czy pomoc dla siostrzenicy aby zdobyła dyplom magisterski na wyspach a drugiej w kraju.
Hmm... to wygląda jak by przechwalanie ale ten konkurs mnie skłonił do refleksji.
Pozdrawiam
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy