Nie ma żadnej afery bez Kwasniewskiego. To jest szef, pomocnik Siwiec juz uciekl.

Podstawowa zasada "miej proporcją, mociumpanie" na skutek niedostatków szkolnej edukacji nie jest powszechnie znana. Znane są jednak pewne zachowania "morskie", kiedy gówno przyklejone do transatlantyka wrzeszczy "Płyniemy!!!". Świadomie proporcji nie zachowałem, bo sytuacja od wielu lat jest taka sama: frustrat aby się dowartościować musi chociaż próbować poszrpać za nogawkę autorytet. Głodujące grubasy w fabryce muszą koniecznie wziąć na widelec premiera, durni dziennikarze muszą liczyć dziury w jezdniach aktualnemu ministrowi itp. itd. Nikt z członków komisji nie sprecyzował dokładniej pytań ale wiadamo, prezydent i premier muszą być. Jeśli trzeba niech zeznają, ale wpierw trzeba potwierdzić w zeznaniach innych osób, że to niezbędne.

ciekawe co te gidy jeszcze wymyslą, chyba czas jicka się kończy, nie pękaj Pan zrobimy im godne pożegnanie!