Ebaryk
/ 78.30.87.* / 2011-06-14 10:40
Z rozważań analityków najbardziej przemawia do mnie tradycyjny wskaźnik, jakim jest cena do zysku, który wg pana Wojciecha Juroszeka wynosi 8,5. Ceny surowców przez miesiąc oczekiwań prawdopodobnie utrzymają się, bo szalona hossa ma tendencję do trwania aż do katastrofalnych danych z gospodarki, więc ceny akcji mają dużą szansę do wniesienia się ponad poziom pierwotny przez jakiś czas. Chiny zareagują na kolejny kryzys prawdopodobnie z opóźnieniem, bo ich rząd ma pieniądze na ewentualne interwencje. Związki zawodowe w JSW porozumiały się z zarządem, więc nie będą robić strajków. Niepokoić może natomiast sytuacja gospodarcza w USA i częściowo w Europie, która grozi nawet bessą.
Przeczytawszy wypowiedzi analityków uważam więc, że jest znaczne ryzyko, ale drobny gracz może rozsądnie trochę pieniędzy postawić na tego "konia".