Gdzieś powinny istnieć granice niefrasobliwości reklamodawców.
To było głupie i niebezpieczne. Okazja wymarzona dla prawdziwego "bombera".
Kto wtedy odpowiadałby za śmierć niewinnych ludzi.
Jestem za surowym ukaraniem Turner Broadcasting.
Tak dla przykładu, by inni zaczęli myśleć - nie tylko o pieniądzach!