pod koniec sierpnia...zakupilem jednostki funduszu Arki żrównowazonej...przez kolejne tygodnie regularnie doplacam...zgromadzilem kilka tysi na koncie...ogolnie ejstem lekko w plecy an prowizjach ale ejstem dobrej mysli obserwujac wykresy...jestem ciekaw jakie a wasze refleksje na temt przyszlosci tego funduszu..
tańczący z funduszami
/ 157.25.5.* / 2007-10-09 15:15
Włożyłes w fundusz i po miesiącu chcesz realizować zysk ? W fundusze nie wchodzi się na tak krótki okres. Moim zdaniem wszedłes to zostaw to dopóki nie przyniesie zysków jak widzisz od połowy sierpnia każdy fundusz arki jast na plusie.
Tak w mojej opiniii zdecydowanie lepiej kasę podzielić między arkę akcji i arke stabilnego wzrostu niz trzymać w zrównoważonym. Jakoś po lipcowo/sierpnowych spadkach arka akcji i stab. wzrostu odreagowują wyrażnie lepiej niz zrównoważony.
:) snopków wiazac nie mam zamiaru...
Zakup jednostek uczestnictwa z prowizją za zakup czy umożenie jest jak zakup snopowiązałki w dobie kombajnu....
kolejna snopowiazalka...:P
Skoro porównanie Ci się nie podoba, to trudno. Posiadanie jednego funduszu w portfelu to porażka a opłacanie zakupu jednostek (przy prowizji za zarządzanie) to jak opłacanie prowizji za otwarcie lokaty. Z tą różnicą, że lokata gwarantuje zyski założone na początku...
wiec co proponujesz..8000 tysi do zainwestowania...ryzyko do podjecia umiarkowanie duze
Proponuję otwarcie konta w mBanku, Multibanku lub w innym banku nie pobierającym prowizji za zakup, umorzenie czy konwersje jednostek.
Nie wiem co rozumiesz przez umiarkowanie duze ryzyko (i jaki okres inwestycji zakładasz). Dla mnie jest to podzielenie portfela na pół (lub 1/3 do 2/3) - jedna część - lokata dobrze oprocentowana (minimum 4,5% na 12 miesięcy) a reszta w fundusze akcyjne (minimum 3) - nowa europa+azja+polska.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.