Witam,
zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o pomoc.
Jestem cudzoziemką. Mam stały pobyt w Polsce. Chcieliśmy z mężem wziąć kredyt na zakup mieszkania. Bank odmówił udzielenia kredytu z powodu innej pisowni tego samego nazwiska.
Otóż mój małżonek ma na nazwisko OGÓREK. W akcie małżeństwa również jest "OGÓREK". Na podstawie aktu małżeństwa złożyłam wniosek o zmianę paszportu do mojej ambasady kilka lat temu. Czekałam na paszport pół roku a jak już ją otrzymałam, wydano mi z nazwiskiem "OGUREK". Pani konsul tłumaczyła mi, iż z języka polskiego przetłumaczono nazwisko na ormiański potem na angielski. W tych dwóch językach nie ma literki "Ó" więc wydano mi paszport z nazwiskiem OGUREK i tak samo kartę pobytu w Polsce.

I teraz zaczynają się schody. W banku radca prawny uznał, iż to są zupełnie inne nazwiska i nie są w stanie mi udzielić kredytu. Przewidują problemy u notariusza i w sądzie.
Sprawa jest o tyle pilna, że wpłaciliśmy z mężem bezzwrotny zadatek na poczet umowy przedwstępnej w kwocie 10 000 sad.gif tj 0.05 % wartości mieszkania. Tak nam szkoda stracić te pieniądze, zwłaszcza, ze wzięliśmy specjalnie kredyt gotówkowy na te pierwsze wydatki.
jutro z rana oczywiście zamierzam iść do banku i próbować ustalić czy sama mogę się starać o ten kredyt. Będziemy również próbować w innych bankach. Tylko czas działa na nasza niekorzyść, gdyż umowę przedwstępną podpisaliśmy do 15lutego. Potem przepadają moje pieniądze ;(sad.gif
Interesuje mnie Państwa zdanie na ten temat. Czy radca prawny banku miał racę, ze to przegrana sprawa? czy nie powinni w banku przy wstępnej weryfikacji dokumentów powiedzieć że nie mogę liczyć na ten kredyt?
Od samego początku mówiłam im o sytuacji. Pokazywałam wszystkie dokumenty kilku osobom m.im kierownikowi oddziału.

Bardzo proszę o pomoc.