sabracadabra
/ 83.26.216.* / 2008-09-18 07:54
Identycznie rzecz odbywa się w mbanku,wszystko trwa około 2 miesięcy,osoby przyjmujące dokumenty kredytowe są mniej zorientowane od osoby składającej wniosek,tak przynajmniej jest w Wieluniu woj.Łódzkie.Na pytanie czy we wniosku muszę uwzględnić kredyt odnawialny w wysokości 2000 zł w innym banku,w odpowiedzi-wzruszenie ramionami,po miesiącu wiadomość,że ukryłem zobowiązania wobec innego banku,i przymus spłaty całości reszty kredytu czyli ok.1000 zł przy wnioskowanej sumie kredytu hipotecznego 150.000.Po dwuch miesiącach odpowiedź,że kupowana nieruchomość znajduje się na zbyt wydłużonej działce bez możliwości podziału na mniejsze działki,co obniża jej wartość do 60% LTV.Po wycofaniu wniosku i złożeniu go do PKO BP problem z odzyskaniem dokumentów-typu operat z wyceną nmieruchomości i inne...czekam już ok.3 tygodni-na każdy telefon,odpowiedź,że już jutro,może pojutrze,ale jedyne co mają godne polecenia to oprocentowanie w ofercie,bo reszta jest beznadziejna.Nie polecam!!!