Jakby tu coś wymyśleć by obywatela pognębić - i coś mu zabrać

To nie takie proste jakby się wydawało . Likwidacja pozwoleń doprowadzi do samowoli i budowania domów zaprojektowanych przez domorosłych architektów . Doprowadzi to do bałaganu budowlanego . Ludzie zaczną stawiać np. garaże gdzie im się podoba . Doprowadzi to też do katastrof budowlanych bo jak wiem każdy Polak " jest ekspertem budowlanym "

Oczywiście jak większość tak zwanych uproszczeń w naszych systemach prawnych dotyczących pozwoleń, licencji, uprawnień itp. Wprowadza się zmiany, które po przeanalizowaniu szczegółów są na równi z poprzednimi wymaganiami albo jeszcze bardziej komplikują.
Krzyczano o zniesieniu pozwoleń na budowę - lipa. To co trzeba złożyć w urzędzie to to samo prawie przy poprzednich przepisach. Urzędnik gdy zbliża się czas na odpowiedź, żeby zachować termin szuka błędu i odsyła dokumenty (zyskuje na czasie). Poprzednio pisał o uzupełnienie.

Tak naprawdę chodzi o to, że większość banków żąda nadal decyzji o pozwoleniu na budowę. I to jest prawdziwa przyczyna kłopotów.

a na domek holenderski powyżej 25 m2 potrzeba normalnego zezwolenia budowlanego, ze wszystkimi procedurami !!! i trzeba jeszcze dać zrobić projekt architektoniczny GOTOWEGO już przecież domu. To jest dopiero uproszczenie godne XXI wieku.

Zezwolenia są po to żeby urzędnicy mieli co robić a nie po to żeby komukolwiek było lepiej czy lżej żyć ! Może jednak socjalizm jako doktryna niewolnicza i antyludzka wreszcie upadnie w Polsce ?

Banda urzędniczych TUmanów nie wydaje pozwoleń na budowe, nie da się kupić działki i nie da się wybudować domu w OPolu, niech ktoś znajdzie mi chodz jedną działkę z wydanymi warunkami zabudowy w Opolu stawiam skrzynke dobrej wódki! TO skandal w tym zakichanym urzędniczym miejscie, gdzie głównym pracodawcą jest skarb Państwa nie da się zyć ludzie mają pieniądze chcą wybudować dom ale urzędnik gnida nie pozwoli, bo zazdrości albo łapówkę chce, można się procesować odwoływać do kolegium ale to nic nie daje, żyjemy w chorym kraju biurokratów. NAbudowali TBSó i chcą upchac ta wszystki młodch ludzi i zdzierać z nich ile się da. Tak wyglądać będzie niedługo więcej miast nie tylko opole.

Dopóki nie zostanie zmieniona ustawa o planowaniu przestrzennym i fatalne rozporządzenie o zawartości projektu, nic się nie zmieni. Prawo budowlane zniosło obowiązek wykonywania projektów instalacji wewnętrznych i zewnętrznych, ale w ślad za tym nie zmieniono właściwie rozporządzeń wykonawczych, więc obecnie akt nadrzędny, jakim jest ustawa, przegrywa z niedostosowanym aktem niższej rangi. A tak naprawdę do pozwolenia na budowę wystarczyłoby kilka stron projektu. Po co w ogóle w urzędach projekty branżowe? Przecież i tak żaden urzędnik nie ma prawa weryfikować tych projektów, więc jest to sztuka dla sztuki. Pozwolenie na budowę jest jedynie formą ewidencjonowania inwestycji i zawartość dokumentacji powinna się ograniczyć do lokalizacji budynku na działce oraz jego podstawowych rzutów i elewacji. Reszta w projekcie wykonawczym, za który pełną odpowiedzialność biorą jego autorzy. Ale co wtedy zrobić z hordą urzędników, dla których największą radością jest utrudnić inwestycje? Czasami ich zachowanie pozwala domniemywać, że najlepiej byłoby, jakby nic nie powstawało. Więc zajmujemy gdzieś około 170 miejsca na świecie.
Zauważyłam ponadto ciekawą prawidłowość- zachwycamy się porządkiem i ładem w państwach zachodnich, ale w Polsce wszelkie próby uporządkowania przestrzeni poprzez narzucenie formy zabudowy i znalezienie dla niej wspólnego mianownika powodują wrzaski, że narusza się święte prawo własności. A w takich np. Niemczech wszystko musi być zgodnie z zapisami planów miejscowych, I nie ma dyskusji. I nie ma odwołania do SKO, gdzie nauczyciel, geodeta i absolwent geografii rozstrzygają, czy przygotowany zawodowo profesjonalista miał prawo napisać, że wymaga takiego, a nie innego nachylenia dachu i takiej, a nie innej wysokości zabudowy.
Pozostawiam temat do przemyśleń. A ustawy powinni pisać przede wszystkim ludzie z branży, a nie banda niedouczonych prawników, dla których jest to często pierwsza praca..