Polska Izba Paliw Płynnych już zapowiada, że ceny benzyny znów pójdą w górę, że mogą osiągnąć nawet 6 zł, a premier Tusk co na to? Oczywiście optymistycznie, z uśmiechem na twarzy mówi, że to niemożliwe, a kto płaci za benzynę do jego samochodu służbowego?