Jeśli pod Lidla czy Biedronke podjeżdża TIR i szef każe rozładować, to w jakim czasie rozładuje go 2 byczków po 100kg wagi każdy, a w jakim 2 panienki po 50 kg wagi każda ? A czas to pieniądz. Nie może być równych płac. Płace mają zależeć od opłacalności danej pracy a nie od płci.

bzdura, jeśli na takim samym stanowisku jest kobieta i mężczyzna to dlaczego uważasz że powinni tyle samo zarabiać bez wzgledu na swoje umiejętności ? Dziwne i bardzo dyskryminujące podejście. Bo dyskryminujesz wszystkich mądrzejszych: i kobiety i mężczyzn. Jesli na tym samym stanowisku kobieta byłaby madrzejsza od mężczyzny powinna WIĘCEJ zarabiać a Ty chcesz po równo, dyskryminujac tą kobiete. Jak Ci nie odpowiada pensja to zmień pracę, albo sama załóż firme i zatrudnij same kobiety. A nie dyskryminujesz moja koleżankę z pracy która się stara aby być lepsza ode mnie. Masz takie śmieszna feministyczne podejście. podobnie jak z parytetami. Feministki krzyczą parytety, byle nie w górnictwie, hutnictwie, szambiarstwie, dźwiganiu czegokolwiek, byle nie w tych pracach gdzie brudno i trudno. Każda feministkę można lekko rozłożyć argumentami na łopatki.