No cóż, jak długo rozmawiamy o pieniądzach, podatkach czy budżetach - nie jest źle. Wole to niż obrażanie sie na wszystkich sąsiadów, nadymanie, wymachiwanie szablą i rozpatrywanie biografii dziadka Tuska. Wolę to niż faceta, który bedzie mi 24 godziny mówił co mi wolno a co nie, co mam czytac i ogladać a co nie i ze on Jarosław Wielki jest zbawca tego narodu. A jak naród sie nie zgadza - tym gorzej dla narodu. Ale uwaga - tacy już się w historii zapisali. Zachęcam do uważnego spojrzenia w nie tak odległą przeszłość. Na spokojnie.

nowoczesny emeryt :)

a pis ile narobil deficytu dziadku?

a owszem glosowalem na nich zeby tych pissowskich mord nie ogladac!

Za komentarze to płaci niejaki YARO Kłamczyński, syn sterego komucha Rajmunda K.
Natomiast Rossi za taki "komentaż" dostanie od swojego pryncypała słownik ortograficzny.

Z pośpiechu także strzeliłem orta
:)

Chyba jednak powyższy ort wynika nie z pośpiechu, jak piszesz, ale raczej ze słabej znajomości języka polskiego
Policzyć inne twoje błędy - interpunkcyjne, stylistyczne, pisanie z dużej litery tego, co powinno być napisane małą?

Kiepska znajomość języka polskiego to wspólna cecha Pisiorków- Wolaków. Łączy ich też umysłowa ociężałość. Gdybyście byli inteligentniejsi, Jarosław K. nie mógłby was zauroczyć swoimi narodowo-socjalistycznymi ideami.

Ale tez i ja nie powinienem ci odpisywać. Nawiązując do twoich biblijnych porównań: Chrystus nauczał, by "nie rzucać pereł przed wieprze"...

Czy sprzedaż; TP SA, PZU, STOEN, cementowni i innych polepszyła ich szacunek do klienta czyli do Nas, w mojej ocenie nie, zmienił się tylko kierunek zaoptrzenia w surowce, od firm znajdujacych sie w grupie kapitałowej. Szczególnie problem ten dotyczył branży rolno-spożywczej. I tu jest pies pogrzebany. A więc prywatyzacja za wszelką cenę nie załatwia do końca sprawy. Jeżeli chodzi o prezesów to jaka partia tacy prezesi, jacy prezesi takie efekty ekonomiczne, jaki rząd taka dziura. To premier tusk z ministrami ich mianuje. On jest odpowiedzialny za całokształt.

Regulamin forum

Masz coś do zaproponowania, oprócz ciągłego świętowania rocznic???
Ale skoro chcesz o rocznicach to prosze bardzo - jak to jest, ze PIS z jednej strony tak bardzo chce, zeby wolny był 01 sierpnia, a jednoczesnie ani słowem się nie zająknie, zeby wolny był 01 wrzesnia. Dlaczego rocznica wybuchu powstania jest dla PISu wazniejsza niz wybuch całej II wojny światowej? Czy nie dla poklasku? Czy nie dlatego, ze PW jest teraz trendy?????

Tylko potwierdzasz moje słowa.
Czemu rocznica wybuchu wojny w której zginęło prawie 6 mln Polaków, nie jest świętem z dniem wolnym od pracy - podczas gdy z PW chcecie takie święto zrobić?!! Co mnie obchodzi wystawa w Parlamencie Europejskim? Tu jest Polska, tu chcę, zeby godnie czczono pamięc pomordowanych - co kto zrobił przez ostatnie lata, zeby 01 wrzesnia był w Polsce godnie obchodzony? Ale nie - najwazniejsze przychrzanić sie do Buzka że tablic w Brukseli nie stawia.

nastepnym świętem moglaby być zmiana ordynacji wyborczej i pozbycie się polityków, którzy są posłami i senatorami od 1989 roku.

rodzina gazety wyborczej sie odezwała .

o przyszłości, powidasz to rozwiąż zagadką kto będzie spłacał 650 miliardowy dług publiczny ? super markety ?

a co myślisz na temat, że z Polski każdego roku transferuje się zyski w wysokości ponad 40 miliardów złotych, nie inwestuje sie w Poslce !
co w sprawie tej przyszłości masz do powiedzenia ?

Przecież ten dług spowodowałeś także Ty
i to do tego w czasach światowej koniunktury
Niestety w artykule nie ma słowa o gospodarce

nie o tym jest mowa;
Z prof. Jerzym Żyżyńskim z Katedry Gospodarki Narodowej Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego rozmawia Małgorzata Goss
> spróbuj to zrozumieć, może ci sie uda ?

O czym Pan mówił na tym spotkaniu?
- Zwróciłem prezydentowi uwagę na skutki relacji Polski z
zagranicą widoczne w bilansie płatniczym Polski. Na bilans
składają się trzy elementy: rachunek finansowy, rachunek
kapitałowy (ma marginalne znaczenie) i rachunek bieżący.
Rachunek bieżący mamy ujemny, tj. więcej importujemy, niż
eksportujemy. Ale - co istotne - w bilansie pojawiają się dwie ciekawe rzeczy. Otóż w rachunku bieżącym jest pozycja pod tytułem "saldo dochodów". Przedstawia ono skutki przepływów dochodowych z zagranicą. Otóż to saldo dochodów było przez większość ubiegłych lat ujemne, tzn. więcej dochodów wypływało z Polski, niż przypływało, na przykład w latach 90. saldo osiągało wielkość minus 5 mld zł, minus 4 mld zł, minus 2 mld zł, ale już w roku 2002 wyniosło prawie minus 8 mld zł, rok później podwoiło się do prawie minus 14 mld zł, a w 2004 roku sięgnęło minus 42 mld zł, i w kolejnych latach wahało się między minus 35 a minus 44 mld złotych. Co to oznacza? Oznacza to, że co roku średnio ok. 40 mld zł jest transferowanych z Polski za granicę! Po prostu z Polski ciągnie się dochody. To są konsekwencje błędnie zrealizowanej transformacji, oddania znacznej części majątku w ręce zagraniczne, prywatyzacji na rzecz inwestorów strategicznych, którzy zamiast tworzyć majątek w Polsce, transferują zyski, dywidendy oraz dochody indywidualne za granicę. Miał być zastrzyk kapitału z zewnątrz, a tymczasem nastąpiło przejęcie kapitału wewnątrz, by wyciągać na zewnątrz uzyskane z niego dochody. W rezultacie dziś tracimy zyski z majątku, który posiadamy, zyski, które powinny zostać w kraju i służyć rozwojowi gospodarki. W krótkim czasie transfery wzrosły dziesięciokrotnie, z 4 do 44 mld zł rocznie. To kwota rzędu tej, jaką dysponuje Narodowy Fundusz Zdrowia!

w 68 wyganiałeś z Polski Żydów teraz nas ?

ha ha! profesor - od prawa pracy, ktory ledwo umie sie wyslowic (sorry - wymlaskac) i popelnia liczne "irasiady":)))))))

idz do urzedu pracy i pogadaj z berzrobotnymi, to dopiero sie nachachasz na cały tydzień !