obserwator
/ .* / 2004-11-21 15:53
Od dawna obserwuję, jak wielu polityków, ekonomitów ma tysiące dobrych rad, dopóki nie musi za nic odpowiadać. Sytuacja się zmienia gdy obejmują stanowiska, a odpowiedzialność za podejmowane kroki spada na ich barki. Muszą wszak myśleć również o tym by nie było tak jak w tej powiastce o chłope co próbował konia oduczyć jeść( z punku widzenia eknomicznego bardzo słuszne pociągnięcie), tyle tylko, że siódmego dnia koń zdechł.Wniosek:Nie łatwo być ministrem panie Richardzie.