@@@
/ 87.207.29.* / 2010-09-27 23:14
Hamid Karzaj wlasnie zaczal sie stawiac i nagle sie okazalo ze dotychczasowa znakomita wspolpraca wojsk amerykaniskich z jego bratem sie popsula.
Od dzisiaj zolnierze amerykanscy juz pewnie nie beda pilnowali upraw makowek dla brata prezydenta Afganistanu.
No i produkcja opium tymczasowo zmaleje.