kwant2000
/ 2009-05-01 03:24
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Zadłużenie zagraniczne sektora rządowego i samorządowego Polski na koniec 2007 rok wynosiło 53,826 mld euro, a w 2006 – 51,486 mld euro. A więc (53,826 – 51,486)/51,486*100 = 4,54%, a nie 12%
Przypomnę, ze PIS założył tak zwana kotwice budżetowa w wysokości 30 mld. To oznaczało, ze przy stałym wzroście dochodu narodowego deficyt procentowo będzie się zmniejszał. Pod koniec roku 2007, czyli roku, w którym PIS oddal władze zadłużenie kraju zmniejszyło się do 42.5% PKB. Wystarczył tylko jeden rok rządów PO, aby zadłużenie kraju wzrosło do około 50% PKB. PO "finansując" swój cud gospodarczy narobiła w ciągu roku prawie tyle samo długów ile PIS zrobił w ciągu dwóch lat swoich rządów. Poza tym PIS wprawdzie założył kotwice 30 mld, ale po pierwszym roku rządzenia rzeczywisty deficyt wyniósł 28 mld, a po drugim roku - był jeszcze mniejszy i wyniósł 22.5 mld. PO miała w ubiegłym roku 28 mld deficytu, czyli więcej niż PIS w 2007 roku. W ujęciu procentowym zadłużenie w 2008 roku wzrosło o 3,9% PKB, a więc przekroczyło o blisko 1% dopuszczalną granicę wyznaczoną protokołem z Maastricht (3% PKB). Na ten rok PO zaplanowała 18.5 mld deficytu. Tymczasem już po dwóch miesiącach zadłużenie Skarbu Panstwa wzrosło o 28,27 mld zł !!! Usilne wmawianie opinii publicznej, że Polska ma szansę wejścia do strefy euro do 2012 roku pokazuje w świetle danych makroekonomicznych, jakim ekonomicznym ignorantem jest Thusk wraz z całym tym rządem, z ministrem Rostowskim na czele.