issael
/ 46.112.41.* / 2010-12-04 17:11
Gdyby Argentyna miała odpowiednich polityków odpowiednio zdeterminowanych, falklandy juz od dawna były by malwinami.
Nawet teraz , gdyby Argentyna z wielkim uporem i stale nekała malwiny/falklandy, zmuszało by to brytyjczyków do ponoszenia kolosalnych kosztów utrzymania wojska w regione, oraz do kolosalnych kosztów operacji wojskowych. Na dodatek Argentyna miała by za sobą całą Amerykę Południową/Łacińską.
O tym , ze taka sytuacja zmiekcza Brytanię , pokazała historia , końca inperoim brytyjskiego.
Ale na szczescie dla brytanii a moze i dla Europy, Argentyma ma miernych przywódców.