double agent sc
/ 99.234.79.* / 2012-06-26 18:28
Pan Bugaj ma typowy grymas twarzy dla ludzi, którzy myślą, że wszystko wiedzą. Znam ludzi bez żadnych twarzowych grymasów i na prawdę wiedzących dużo co prawdopodobnie świadczy tylko o tym, że wyraz twarzy ludzkiej jest często mylący. Niestety Bugaj ma rację mówiąc, że są powody do strachu. Wszystko zależy jednak od podejścia do sprawy. Proszę państwa, ekonomia jest nauką ścisłą i wcale nie uczy, że pieniądze mogą nagle wyparować. Tak myśli wielu ludzi, a wśród nich to Grecy, Hiszpanie, Włosi czy Portugalczycy. Ekonomia jest nauką, która mówi o tym, że ilość pieniędzy jest w zasadzie stała i ciągle zmienia właściciela. Wiedząc to i jednocześnie akceptując tezę, że sprawiedliwości nigdzie nie ma, można się samemu doskonale ustawić. Czy poszczególny obywatel, czy cały kraj, zawsze próbuje się ustawiać jak mu się uda najlepiej. Tak więc Grecy okazują się, wbrew wszelkim pozorom, wielkimi zwycięzcami a Niemcy stoją na pozycji przegrywającej. Pokażcie mi takiego, kto nie cieszyłby się gdy otrzymuje za darmo pieniądze albo pokażcie mi takiego, który jest zmuszony opróżnić swój portfel i nie ma smutnej miny. Tak więc wyraz troski bijący z oblicza Bugaja ma swoje uzasadnienie bo on wie, że Niemcy będą musiały potrząsać sakiewką jeszcze wielokrotnie aby sami nie stracić o wiele więcej. Bugaj wie, że gdy Niemcy nie zechcą spłacać nie swoich zadłużen to wtedy stracą rynki zbytu. Bugaj wie także, że gdy do tego dojdzie to dług publiczny Niemiec wskoczy na poziom 300 do 350% przy ich obecnej polityce socjalnej. Bugaj zdaje sobie sprawę z tego i wie, że w takiej sytuacji Polska byłaby pozbawiona wszelkich dotacji a licząc tylko na siebie stałaby może trochę lepiej od Albanii. Głównym źródłem dochodu byłyby zastrzyki funduszami przesyłanymi przez Polaków harujących w krajach bardziej rozwiniętych. Doskonały tekst Bugaja. Szkoda, że niezrozumiały przez żadnego z dyskutantów.