Dla mnie Izrael symbolizuje to, jak Żydzi potrafią współżyć z innymi narodami. Czy to przypadek, że historia Żydów naznaczona jest pogromami i różnymi, mniejszymi i większymi holocaustami? I nie dotyczy to ostatnich 100 lat, ale raczej 3000? W żadnym razie. Po porostu zaatakowane organizmy bronią się przed pasożytami usiłując je wyeliminować lub przynajmniej zneutralizować. W skali społecznej zaś społeczeństwa odrzucają te narody, których żywiołem jest pasożytnictwo jak np. Cyganie lub Żydzi. Niech więc Żydzi, zanim oskarżą innych, najpierw uderzą się we własną pierś i szczerze wypowiedzą znamienne słowa " wybaczamy i prosimy o wybaczenie". Tylko co z tego będą mieć Żydzi, ile kasy da się zarobić na biciu we własne, a nie w cudze piersi?