Radzę poczytać tę ustawę, są tam zapisy za daleko idące: CBA ma interesować się m.in. cytuję: "poglądami filozoficznymi" obywateli, płatników Skarbu Państwa. Nie studiowałem filozofii ale proszę zadać sobie pytanie: ile w tej chwili jest Wydziałów Filozoficznych oraz ile osób żyjących kończyło takie studia ? I dalej: na jakiej zasadzie metodologicznej CBA będzie określało co to są "poglądy filozoficzne" ? Oraz, które z nich są "prawidłowe" lub nie. Dla mnie jest oczywiste, że jest to zapis przeciwny i do Europejskiej Karty Praw i Swobód i do Deklaracji Praw ONZ. Należy też zadać pytanie: co za debile za nasze pieniądze projektowali ustawę o CBA - gdy większość nauk tj. matematyka, fizyka, astronomia, logika, metodologia miała, ma i będzie mieć założenia filozoficzne ! Wystarczy poczytać rozmowę Tagorego z Einsteinem, czy największego filozofa k. XX w. Fayerabanda /"Przeciw metodzie"/, Poppera, Tarskiego, Chalmersa lub największego po Einsteinie fizyka XX w. Feynmana /"Six easy pieces"/. Wniosek: ustawa jest przeciwko nauce jako takiej, filozofii jako takiej i poglądom obywateli jako takim. Quod demostrandum est. Co było do udowodnienia.

To jest jeynie straszak albo chęć wymuszenia nowych stanowisk. Wiadome było od początku, że Samoobrona nie pozwoli na spokojna pracę rządu, jest opzycją w rządzie, ale to dobrze. Jak ten "układ" się rozpadnie to Kaczyński będzie mógł się chwalić rozbiciem kolejnego układu w polityce.

No to mam nadzieję, że i rolnicy będą kontrolowani przez CBA na co wydają unijne dotacje wszak to pieniądze publiczne.
Jak już wspominałem po pierwszych wypłatach dotacji na wsiach wystąpił wysyp aut osobowych, które nie są narzędziem do produkcji rolnej a jedynie wożeniem tyłka do kościoła.