To jest przykład fenomenu i siły propagandy. Najuboższe społeczeństwo jest prawie codziennie okładane najwyższymi podatkami, opłatami, akcyzami, itd. i końca podwyżek nie widać. Ba, wymyślane są coraz nowsze jak abonament od posiadanych urządzeń komputerowych, podatek od deszczu. Niedługo nie będzie tylko podatku od głupoty wyborców a słupki poparcia wciąż rosną. By żyło się lepiej - oczywiście

Po sprywatyzowaniu Niemcom PGE eksperci ocenili, że energia elektryczna podskoczy o kolejne 100% pomimo tego, że już płacimy dużo więcej niż najbogatsi Niemcy czy Anglicy