No nie bardzo to rozumiem.
To raczej mieszkańcy miast powinni się martwić, że ich majątek traci na wartości a majątki rolników są coraz większe.
Dla rolnika to chyba powód do radości że jest coraz bogatszy...
Cały cywilizowany świat powinien zacząć wliczać ceny nieruchomości do koszyka inflacyjnego. Od razu by się okazało, że nie mamy w Polsce deflacji -0,6% tylko inflację +2,0.