no proszę jak zapobiegliwość tyrani przed krytyką. w chinach mozna wsadzić obywatela za to że korzysta ze swoich konstytucyjnych praw do wyrazania opinii.
zresztą co za róznica Chiny czy USA tam tez skazano obywatela za wyrażanie swoich opinii. W tym wypadku chodzi o Al-kaidę.. zatrzymano obywatela i trzy lata przetrzymywano Go w odosobnieniu bez postawienia jakichkolwiek zarzutów .. prosze sobie wyobrazic trzy lata .. ładny rekord .. prawda ??? Skoro przez trzy lata nie postawiono zarzutów znaczy to nic innego jak zatrzymano bez dowodów .. podejrzewam że za wyrazanie opinni i krytykę rządu USA. Więc wsadzono człowieka do Więzienia i uniemozliwiono mu korzystanie z Jego konstytucyjnych praw. Chiny sa jednak szybsze i szybsze , chiński aparat oprawczy potrzebował niecałego roku na rozprawienie sie z niesfornym obywatelem .. i dostał "tylko" cztery lata .. za to że smiał mówic i pisać co myśli. W USA potrzebowali na to trzy lata na aby znależć (sfabrykowc?) dowody przeciw swojemu obywatelowi, i kara moze miec większa .. dorzywocie. Niby nic wielkiego .. ale ja jestem z pokolenia dla którego USA były wzorem wolności i demokracji , przykre było dla mnie rozstanie ze złudzeniami, zapewne jak dla wielu. szkoda tylko ze tak wielu jeszcze ma te złudzenia i nie dostrzega rzeczywistości taka jaka ona jest. oj szkoda . Morze wtedy bylibyśmy nądrzejś jako wyborcy przy urnach wyborczych ????