chiny moga byc kolejne???
Chińczycy nie mogą już korzystać z wyszukiwarek Google, Yahoo! czy systemu Live Search. Przy próbie wejścia na którąkolwiek z nich użytkownik jest automatycznie przekierowywany na stronę Baidu. Nikt jednak - ani władze kraju, ani szefowie Baidu - nie komentują całej sprawy.
Zdaniem licznych analityków blokada wyszukiwarek to kolejny krok chińskich władz w cenzurze internetu. Według Search Engine Roundtable najnowszy atak jest przede wszystkim odwetem chińskich władz za to, że Stany Zjednoczone przyjęły w tym tygodniu z honorami uważanego w Pekinie za dysydenta duchowego przywódcę Tybetu Dalajlamę.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.