Zaczynamy liczyć:
tona ropy to ok. 7 baryłek, zatem 163 mln ton zakupione w 2002 daje 1,14 mld baryłek.

Dalej czytamy: w 2020 import wyniesie 10 mln baryłek czyli mniej niż 1,5 mln ton ????

I dalej 100 mln baryłek zaspokaja zapotrzebowanie na dwa tygodnie - z prostego rachunku wynika, że aktualne zapotrzebowanie Chin wynosi 2,8 mld baryłek czyli 400 mln ton. To akurat jest zgodne z pierwszą częścią wiadomości.
Natomiast import w 2020 należy oszacować na poziomie 2,5 mld baryłek rocznie a nie 10 mln.

Kłopoty z liczeniem czy tłumaczeniem.

A tankowce jako sposób transportu ropy w razie konfliktu ? Przecieżźte kolosy jest najłatwiej wytropić i odstrzelić

Chiny kupują wszystko rozwijają się w mega szybkim tempie,ekspansja ich jest niebezpieczna gdyż grozi wzrostem cen surowców,itp.ale przecież rozwoju innemu krajowi nikt nie moze zabronic