Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Chochołowski: Co Tusk wyprawia z ogórkami

Chochołowski: Co Tusk wyprawia z ogórkami

Money.pl / 2009-07-30 07:19
Komentarze do wiadomości: Chochołowski: Co Tusk wyprawia z ogórkami.
Wyświetlaj:
picassini / 212.108.90.* / 2009-07-30 14:59
Generalnie - świetny artykuł, naświetla nam to co niestety widać na każdym kroku, szkoda tylko ze tego typu artykuły nie sá publikowane dla większej ilości czytelników na pseudo portalach typu Inter.. , W. ,one. ,dla zwykłego prostego czytelnika. Niestety cenzura tam obowiązuje.
maxymili / 2009-07-30 09:28 / Tysiącznik na forum
Kryzys wg mnie najlepiej zwalczać robiąc swoje, oszczędzając. Nie dopuszczając do rozchwiania gospodarki.
Zwolnienie przerostów zatrudnienia wpisuje się w ten nurt więc nie jest niczym dziwnym ani próżnym wręcz przeciwnie. Jest to działanie propaństwowe, nastawione na wspólny sukces Polaków.
Co innego ma robić premier? Rozdawać pieniądze z budżetu aby pobudzić gospodarkę? Toż to kardynalny błąd próba ratowania stanu posiadania kosztem przyszłości Polski i ogólnie naszych dzieci. Tak, jeżeli teraz nie powiemy sobie dość rozrzutności i utrzymywaniu nadmiaru pracowników w urzędach to nasze dzieci nie będą miały lepiej niż my. Wciąż będą się kręcić wokół tych samych przyziemnych problemów.
A trzeba dodać, że taka szansa jaką teraz mamy poprawy pozycji Polski i statusu Polaków może się skończyć i już nie wrócić. Taką szansę mamy po raz pierwszy od 500 lat i nie zmarnujmy jej.
Premier jest z wykształcenia historykiem i musi sobie z tego zdawać sprawę więc robi cokolwiek lub to co może w celu nie robienia złych ruchów. To wg mnie wystarczy.
przechodzień / 83.143.213.* / 2009-07-30 11:21
Ładny wywód .. z tym , że nie o to chodzi, ale o to sezon ogórkowy właśnie i o tzw ruchy pozorne.
Zwolnienie a raczej ogłoszenie takiego zamiaru, bo nawet nie zamiar , zwolnienia 12 tysiecy urzedników, jest takim ładnym chwytem, tyle ze nie bardzo wykonalnym w obecnej sytuacji (znając polską rzeczywistość).
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-07-30 09:27
Mam nadzieję, że parytet wśród zwalnuanych urzędników ze sfeminizowanych urzędów, bedzie dotrzymany!!!
xyz25 / 78.8.66.* / 2009-07-31 09:01
a propos sfeminizowania. Wczoraj byłem w dużym oddziale PKOBP. Sześć czynnych okienek i same kobiety. Ciekawe jak one reagują na opowiastki o parytecie.
MN4 / 217.96.42.* / 2009-07-30 07:42

Urzędnicy są po to, aby realizować zapisane w prawie procedury.

Autor jest idealistą. Prawo jakiekolwiek, złe czy dobre, nie ma nic wspólnego z biurokracją, która żyje własnym życiem. Przypominam prawo Parkinsona: Work expands as to fill the time available for its completion (w angielskiej wersji brzmi lepiej).

Boć, to nie prawo rządzi biurokracją, to biurokracja rządzi prawem.
bunto / 193.201.137.* / 2009-07-30 07:20
święte słowa,
okazało się że najbardziej biurokratyczny system - jak nam wmawiano swego czasu - socjalizmu realnego, to krasnoludek w porównaniu z nowoczesnym, demokratycznym państwem, które musi inwigilować każdy nadrobniejszy aspekt naszego "prywatnego" życia, ograniczenie wolności osobistych zamieniono na ucisk fiskalny, aby utrzymać ogromna armię urzędników różnego szczebla, a rzesza średniaków pracuje aby utrzymać elitę wybrańców których potrzeby są nieporównywalne do potrzeb szarej masy
Bernard+ / 83.22.91.* / 2009-07-30 20:03
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
Tacyt (Publius Cornelius Tacitus, ok. 55 - ok. 120) A
Ludzie mylą ustawodawstwo z prawodawstwem.
Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909 - 1966)
Małe żyjątka rozmnażają się przez podział komórek, biurokraci przez podział pracy.
Jerzy Lewis
I to by było takie wspomnienie dawniej pobieranych nauk na tle obecnej polskiej rzeczywistości!

Najnowsze wpisy