_Kiedy w zeszlym roku eurodolar byl na obecnym poziomie to
kurs usdpln oscylowal wokol 3,15-3,25 Teraz powrocil zaledwie
w polowie do tamtego poziomu na zasadzie korelacji z eurusd
Podobnie jest w powiazaniach z wigiem2 czy innymi indeksami
i co z tymi gadkami o grubasach pozbywajacych sie polskich
akcji i kupujacych masowo tanie waluty, podobno nadal kupuja
zlotego bo ze to efekt skutecznych interwecji bgz czy innych
metod nie chce sie jakos wierzyc - wczesniej niezbyt im to
wychodzilo, nie poskutkowaly tez zle dla zlotego prognozy
pewnych instytucji i bankow i masa innych czynnikow Poziom
3 zl wydaje sie nie do przekroczenia a eurpln utrzymuje nadal
kierunek spadkowy mimo wszystko i jakby na przekor sytuacji
nie zamierza go zmieniac a konca nie widac
Czy teraz warto grac na oslabienie zeta? a moze wreszcie
pusci to co go trzyma? Problem w tym ze nie wiadomo jak
dlugo i jak daleko zejda te trwajace spadki wokolo, a bez ich
kontynuacji trudno sobie wyobrazic odwrocenie....................
Poz.