wszyscy szpenie z Zachodu mają tylko jedno na uwadze jak maksymalnie wydoić frajerstwo ze wschodniego zadupia. No i oczywiście jak ponownie skolonizować Afrykę i Arabstwo.

Acha, wyjątkiem są jedynie kraje socjalistyczne, tam w ogóle nigdy nie ma żadnego ubóstwa.

Jakbym się wrócił do czasów komuny. to samo mówili.

Prowadząc działalność zatrudniałem od kilkunastu do kilkudziesięciu osób, za które ja nie ZUS wypłacałem zasiłek chorobowy, kiedy pracownik chorował do 30 dni. Często zdarzały się przypadki, że pracownik po kilku dniach pracy szedł na zwolnienie chorobowe. Mimo, że w dalszym ciągu odprowadzałem w jego imieniu składkę ZUS, to musiałem mu zapłacić z własnej kieszeni za okres choroby. Zatrudniając na ten czas na jego miejsce pracownika w zastępstwie, ponownie musiałem go ubezpieczyć itd...itd...
Z kolei gdy ja byłem chory, mimo płaconej składki na ubezpieczenie, ZUS do 30 dni zwolnienia nie płacił mi ani grosza za zwolnienie.
Z kolei jeżeli chodzi o kwestię emerytur, to łatwo jest dziś mówić o kwestii zabezpieczenia się wcześniej na starość. Niby jak w naszym kraju??? Przez te lata każda kwota uległa by takiej inflacji, że dziś nie starczyło by na ten Twój bochenek chleba. No i co z tego, że w dalszym ciągu mam majątek w postaci pokaźnej nieruchomości, jak nie mogę jej ani sprzedać, ani wynająć (taki jest rynek). A żeby nie uległa zniszczeniu koszty utrzymania są bardzo wysokie. Tak więc kwestia ubóstwa nie zamyka się w kręgu ludzi niezaradnych, a samo ubóstwo dotyka nie tylko tych, którzy w życiu niczego się nie dorobili. Posiadanie nie zawsze oznacza bogactwo.
Poza tym Ty również nie licz na emeryturę i mam nadzieję, że jesteś na tyle młody, że uda ci się doczekać mojego wieku i żyć bardziej godnie ode mnie.
Dodatkowo kwestia emerytury nawet dla mnie w/g obecnych przepisów to bardzo odległy czas i absolutnie na nią nie liczę. Ba mam ją nawet mówiąc krótko w dupie. Nie mogę jednak zrozumieć manipulacji przepisami tak, by ludzie chorzy w pewnych przypadkach nie dostali chociażby okresowej renty, podczas gdy nierobom, którzy udają że szukają pracy rejestrując się w urzędzie pracy serwuje się darmową opiekę i zasiłek. Ale dziś rządzi prawo dżungli: silny zrobił swoje - osłabł może umrzeć.

Takich bzdur, jeszcze nie słyszałem. Sprawa wygląda odwrotnie. Płaciłem tak godziwe pieniądze, że za 80% zasiłku opłacało mu się siedzieć w domu, niz pracować za 100%.
Nie sądź ludzi swoją miarą. Nie wszyscy pracodawcy sa nieuczciwi i nie wszyscy marnie płacą.

Takie ubóstwo że masz komputer i internet? Gdzie jest Polska Margaret Tacher? By to ścierwo lewicowo-biurokratyczne przepędzić!

PZPR2011, dobrze się określiłeś.
Skąd na tym świecie biorą się takie psychole, które tylko opluwać Polaków jadem nienawiści POtrafią?