Forum Polityka, aktualnościGospodarka

COVEC zaskoczone decyzją GDDKiA

COVEC zaskoczone decyzją GDDKiA

Money.pl / 2011-06-14 08:13
Komentarze do wiadomości: COVEC zaskoczone decyzją GDDKiA.
Wyświetlaj:
quemar / 31.60.0.* / 2011-06-15 08:49
Prowadzę firmę budowlaną i o cenach jakie dostają wykonawcy polscy ( w Polsce nie ma ani jednej dużej firmy polskiej ) nawet nie mogę pomarzyć. proponuje porównać koszty budowy mostu świętokrzyskiego (185 mln) i północnego w warszawie ponad 2 miliardy. Zyski firm są kosmiczne. Dla mnie jest jasne że uwalili chińczyków bo dali normalne ceny. Ile teraz płacą za robienie ludziom wody z mózgu? Podsumujmy KDDKIA podsumowała chińczycy dostali do tej pory 120 mln. Ich zaangażowanie finansowe samo KDDKIA ocenia na 20%-25% to ile powinni dostać chińczycy z kontraktu za 1350 mln? każdy se policzy
man13 / 2011-06-14 11:25 / Tysiącznik na forum
Polskiemu rządowi wydaje się że można bezkarnie szykanować zagraniczne firmy tak samo jak rodzime. Już kilka koncernów pokazało "polaczkom" ile może kosztować III RP ponoszenie konsekwencji takiego zachowania na arenie międzynarodowej. Tu najprawdopodobniej będzie podobnie. Jak się jest słabym i upośledzanym przedsiębiorczo, to trzeba się liczyć z razami w tyłek za finansowe skutki politycznego niedorozwoju. Tak było z Kaczyńskimi, tak będzie i z Tuskowatymi.
pomo dore / 2011-06-14 11:55 / Tysiącznik na forum
niestety to nie rząd płaci z własnej kieszeni odszkodowania tylko my z naszych podatków. mogliby się uczysz na własny koszt
Don Arturro / 2011-06-14 13:23 / Bywalec forum
Czyli Chińczycy nadal próbują wyrolowac polski rząd...cudnie
SG / 193.120.126.* / 2011-06-14 10:06
Po miseczce ryzu i deportowac kretaczy..
issael / 109.243.100.* / 2011-06-14 15:58
Chcesz deportować GDDKiA?

A gdzie ich będą chcieli?
Eset / 31.174.124.* / 2011-06-14 09:44

W oświadczeniu firma napisała, że niedopuszczalne jest to, iż główny inżynier kontraktu, nadzorujący projekt, nie zatwierdza surowców użytych przez COVEC do podbudowy autostrady, w sytuacji, kiedy zostały one zakupione u tego samego producenta i mają takie same parametry jak te, użyte przez generalnych wykonawców na innych odcinkach budowy autostrady A2.


Tutaj jest pies pogrzebany. Czas przyjrzeć się polskim urzędnikom jak źle wykonują swą pracę i na szkodę kogo - oczywiście, że nas. Przepłacanie za proste roboty budowlane jest czystym złodziejstwem, ale za to w imieniu prawa- jakie to szczytne.
Olaf1234 / 87.207.49.* / 2011-06-14 10:22
Sprawdzic nalezy decyzje Inzyniera Kontraktu. On decyduje, co mozna a co nie mozna wbudowac.Tam jest problem COVECu. Gosc dostal w łapę kilka baniek i uwalil konkurenta. A ze nie zdaza na czas, to juz sa tylko latajace wióry...
nikerto / 89.174.52.* / 2011-06-14 15:23
czy ktoś zastanowił się nad faktem, że to co dobre na podsypkę na kamienistym gruncie nie jest dobre na gruncie podmokłym? Chińczycy chcieliby dupęszkłem wytrzeć i tani materiał dac w miejsce droższego.
pomo dore / 2011-06-14 08:58 / Tysiącznik na forum
jak Chińczycy pójdą na arbitraż do Wiednia lub Londynu to się okaże że to Polska będzie musiała im zapłacić karę za wyrzucenie z budowy a nie oni nam ;D
i to by było na tyle / 83.26.74.* / 2011-06-14 09:06
Obawiam się że tak właśnie będzie.
sdfg / 85.14.84.* / 2011-06-14 08:53
Kupujemy wszystko u Chińczyków, ponieważ jest tańsze . Nie widzę powodów, dla którego nie mielibyśmy kupić drogi. Jakość z pewnością będzie wyższa, bo np. Chińczyk nie ukradnie podbudowy i będzie pilnował Polaków, żeby tego nie robili.
YS / 194.242.62.* / 2011-06-14 09:25
moim zdaniem powody, dla których mielibyśmy tego nie robić - wałkowane sa od paru tygodni... po prostu nie wywiązują sie z zaniżonego przez siebie kontraktu...
pomo dore / 2011-06-14 09:56 / Tysiącznik na forum
no ale po czym wnosisz że kontrakt był zaniżony???? Cena km autostrady podana przez Chińczyków jest zblizona do cen opbowiązujących na zachodzie europy. Czy uważasz że tamtejszą sieć autostrad zbudowano stosując zaniżone stawki? może drogowcy niemieccy, hiszpańscy, duńscy itp zarabiali po 400 euro i stąd zaniżone koszty???? Dlaczego nie bierzesz pod uwagę że to koszty budowy w Polsce są z dupyy wzięte?
Kaja234354 / 87.207.49.* / 2011-06-14 10:28
Dokladnie. Porownujac sredniec ceny kilometra budowanego na zachodzie albo w Czechach, mozna dojasc do odwrotnego wniosku. CENY NIE SĄ ZANIZONE. Polski rynek jest kompletnie nieefektywny. Nie ma konkurencji, sa zmowy cenowe od wielu lat. Zobaczcie kto budowal drogi w latach 1996 - 2006 - 5 firm, moze 6. Dopiero od 2007 zaczelo przybywac nowych wykonawcow, jednak nadal mamy problem z nieszczelnoscia w GDDKIA i przekazywaniu danych przetargowych pewnym wybranym spolkom.
YS / 194.242.62.* / 2011-06-14 08:13
Muszę przyznać, że ucieszyłem sie jak dziecko z takiego obrotu spraw... Cieszę sie, bo Chińczyk nie będzie nam dyktował warunków, a jeśli chce psuć rynek to niech wraca nad Yangcy, robi za pół ceny i niech tamtejszy pierwszy sekretarz sie z nim użera...

Brawo GDDKiA...!!!
Pyclik / 2011-06-19 00:22 / Tysiącznik na forum
słusznie mówisz - jak dziecko!
Tornado+ / 31.63.248.* / 2011-06-14 08:52
Ty albo jesteś tz. "pożytecznym idiotą", albo piszesz te dyrdymały z niskich pobudek...Przypomnę Ci, że z naszej kieszeni wyremontowano stadion w Poznaniu za trzykrotność kosztow budowy nowego stadionu w Niemczech, a stadion narodowy, to "NARODOWY PRZEKRĘT". - koszt budowy przekroczy rownież trzykrotnie koszty budowy podobnego obiektu w Niemczech.

A wracając do A-2, to Chińczycy zaoferowali budowę 50 kilometrowego odcinka za 6,5 mln euro, a jest to cena nizsza niż np. w Dani, gdzie kilometr autostrady kosztuje 5,89 mln euro za kilometr. Ale tam nie uświadczysz Mirów, Rychów i Zbychów. Tacy i im podobni nie mają co szukać w przestrzeni publicznej.
oLAF1234 / 87.207.49.* / 2011-06-14 09:24
MASZ RACJĘ. Dodam, że tzw. INZYNIER KONTRAKTU moze tak skutecznie utrudniac zycie, ze firma w koncu zacznie robic bokami. JESLI pradwdą jest, ze IK nie akceptowal kruszyw wczesniej akceptowanych dla Strabaga, Budimexu czy Moty, to oznacza, ze doszlo do skorumpowania Inzyniera Kontraktu.
Wiedzac, co dzis w PL mozna zrobic, jestem na 90% pewny, ze tak wlasnie bylo. KOnkurencja chce wykurzyc CHRL, aby dalej sotosowac zmowy cenowe i brac kontrakty 2 razy drozsze niz w Danii albo RFN...
YS / 194.242.62.* / 2011-06-14 09:31
rozumiem, że bierzecie pod uwage, iż temat uwag Inzyniera Kontraktu wypłynął dopiero na dniach, natomiast od początku wałkowana była kwestia wzrostu cen materiałów i paliw czyli "jednak za tanio poszliśmy po bandzie"- teraz dopiero Chińczycy wpadli na pomysł zwalenia wszystkiego na IK...
Kaja234354 / 87.207.49.* / 2011-06-14 09:55
Mysle, ze na poczatku chcieli zalatwic sprawe bez uderzania w urzednikow, ale zostali ostro potraktowani to walą prosto z mostu. To sie skonczy powaznym procesem i dochodzeniem prokuratorskim. Pytanie czy polskie sluzby sa zainteresowane wyjanieniem sprawy i dochodzeniem prawdy.
oLAF1234 / 87.207.49.* / 2011-06-14 09:51
Dzis dowidaujemy sie o szczegolach roszczen COVEC a wiec mamy hipotetyczna przyczyne "wzrostu cen". Skoro odrzucali im materialy od okolicznych dostawcow, to musieli kupowac daleko od budowy gdzies na poludniu (byla mowa o tym juz wczesniej) a koszty transportu w takim ukladzie dadzą dramatyczny wzost ceny nabycia. I mamy wstepne wnioski - zmowa nadzoru i konkurencji. To MOZLIWE w dzisiejszej PL i bardzo realne.
pomo dore / 2011-06-14 09:50 / Tysiącznik na forum
nie wiem kiedy wypłynął bo w mediach od miesiąca obowiązywała tylko jedna "rządowa" wersja zdarzeń. Tak właśnie wyglądają wolne i niezależne media w wolnej i demokratycznej Polsce.
pomo dore / 2011-06-14 08:45 / Tysiącznik na forum
to psucie rynku wg ciebie to zrobienie tej autostrady wg rzeczywistych a nie zawyżonych kosztów????? Rozumiem że szczekasz w imieniu Strabaga lub Alpine Bau. Mamy w końcu wersję chińska tej historii i już nie jest ona tak czarno-biała jak ją przedstawiały nasze "obiektywne" media uwieszone rządowego paska. Widać że ktoś z GDDKiA koniecznie chciał "uwalić" ten kontrakt( zapewne na zlecenie koncernów zachodnich dla których sukces Chińczyków oznaczałby niewygodne pytania w rodzaju-" dlaczego oni budują km autostrady za 15 mln Euro skoro Chiczykom opłacało się wybudowac za 7 mln Euro?????") i stąd te zatory płatnicze i skąd nagła rzetelność i sumienność inspektora nadzoru który dziwnym trafem na budowach Strabaga nie widział wywrotek tłucznia wywożonego z budowy pod osłoną nocy ;DDDDD
wiki1234 / 87.207.49.* / 2011-06-14 09:28
Dokladnie tak jest. Strabag i Budimex MAJĄ przeciez sprawe w sadzie dotyczaca ZMOWY CENOWEJ na obwodnicy, a to tylko jedna taka budowa.
Oni te metody stosują od kilkunastu lat. Chinczycy to dla nich zagrozenie podwojne: szybkosc i realne ceny.
YS / 194.242.62.* / 2011-06-14 09:33
w tej chwili to szybkość jest mozna powiedzieć "zawrotna" - natomiast jeśli chodzi o ceny - cóż - okazały sie nawet dla Chińczyków "zbyt realne"... stad cała ta afera...
wiki1234 / 87.207.49.* / 2011-06-14 09:39
Afera stad, ze IR blokowal zakupy Chinczykom, a w tym samym czasie przepuszczal (on lub inny IR) te same materialy dla konkurencji. STAD AFERA, stad opoznienia, stad brak platnosci. Chinczycy nie sa frajerami. JAK zobaczyli, ze im sie utrudnia pracem, to poszli po rozum do glowy i przerzucili odpowiedzialnosc fiannsową na Inwestora przestajac placic na bieżąco. TO OCZYWISTE, jesli prawda jest to co opisuje COVEC a to, ze jest to na rękę konkurencji nie podlega dyskusji
YS / 194.242.62.* / 2011-06-14 09:48
jeśli to jest prawdą... dokładnie - jeśli byłoby to prawda - "odszczekałbym wszystko, co napisałem" - swój honor mam... tylko mamy chyba ostatnio w naszym pieknym Kraju deficyt jesli chodzi o prawdę - jak w jednym z filmów Barei "prawda czasu i prawda ekranu"...
Olaf 1234 / 87.207.49.* / 2011-06-14 10:00
Wiec trzeba poczekac na wynik sporu przed sadem. Jesli COVEC udowodni, ze byli szykanowani w interesie konkurencji, to sprawa jest JASNA. Zmuszanie JEDNEGO wykonawcy do zakupow kruszyw kilkaset kilometrow od placu budowy, to dosyc czytelne dzialanie.
pomo dore / 2011-06-14 10:17 / Tysiącznik na forum
trochę światła na sprawę rzuci dalsze postepowanie Chińczyków- jeśli pójdą do sądu (polskiego lub arbitrażowego) to znaczy że to mysmy dali ciała i czeka nas płacenie odszkodowania.
kasia23456 / 87.207.49.* / 2011-06-14 10:36
Zobaczymy. Zycze im sukcesow, bo to bedzie oznaczac, ze ceny w PL sa zawyzane od wielu lat, a dzieki takiej przegranej paradoksalnie RP zaoszczedzi w przyszlosci wiele miliardow EUR...
YS / 194.242.62.* / 2011-06-14 09:24
no cóż... może jestem naiwny... albo może po prostu wolałbym, żeby nie było tak - jak komentuje to większość ludzi, którzy rzeczywiście się znają na kulturze biznesu w Chinach, że podrzuca sie ofertę, która przebije wszystkich, podpisuje kontrakt tylko po to, aby później zrobić sobie z tego wszystkiego jajca...
i jeszcze jedno - pomo dore - żeby uwalić kontrakt czy też mówić o uwaleniu kontraktu przez GDDiK i ja i Pan - musielibyśmy go najpierw przeczytać - nie widzę powodów, dla których wiceszef GDDiK otwarcie w TV mówił o zachowaniu zgodnie z kontraktem wszystkich procedur a zwłaszcza terminów płatności - sam strzelałby sobie w stopę, ponieważ polityka ma to do siebie, że ekipy się przecież zmieniają...
Nawet pani Jadwiga Staniszkis stwierdziła, że generalnie błąd został popełniony dlatego, że nie poznalismy kultury Chińskich biznesów, tam jest zupełnie inne podejście do tego rodzaju kwestii, a kontraktu rządowe traktowane są jak dojne krowy - ten mechanizm chciano zastosować u nas...
Myślę, że jeszcze większe "żale" wylewane byłyby, gdybyśmy na kolanach najlepiej przepraszali COVEC i grzecznie prosili, aby zechcieli na wybudowac zgodnie z kontraktem tę drogę, a my oczywiście zapłacimy extra za tę grzeczność... Tornado+ - żadnych Mirów, Zbychów etc. - ot po prostu zwykły biznes... tylko w biznesie jest tak, że jesli podpisuje sie kontrakt - to powinno sie go dotrzymywać, gdyż zwykle po to jest podpisywany, ale najwyraźniej Waszym zdaniem jest inaczej... nie bedę was posądzał o to, że byc może jesteście z tej czy innej frakcji politycznej... - ja sam aktywny jestem zwykle raz na cztery lata - wyraziłem po prostu swoje zdanie - Wy wyraziliście swoje - tylko prosze nie zarzucajcie mi "szczekania" w imieniu tej czy innej firmy, bo tak samo wam mógłbym zarzucić, że "ryż smakuje wam bardziej niż golonka czy bigos ze schabowym"...
pomo dore / 2011-06-14 10:10 / Tysiącznik na forum

nie widzę powodów,
dla których wiceszef GDDiK otwarcie w TV mówił o
zachowaniu zgodnie z kontraktem wszystkich procedur a
zwłaszcza terminów płatności - sam strzelałby sobie w
stopę, ponieważ polityka ma to do siebie, że ekipy się
przecież zmieniają...

w normalnym kraju faktycznie w przypadku podawania nieprawdy mogłby sie obawiac procesu, więzienia, astracyzmu społecznego itp. Ale w Polsce???? ewentualna łapówka wzięta, dzieci ustawione do końca zycia, po ujawnieniu ewentualnej afery wyrzucenie z GDDKiA(prawdopodobnie jak to w Polsce z odprawką) i ciepła wysokopłatna posadka dyrektora od ołowków w Strabagu np. Proces długi, poszlakowy zakończony niczym. Ilu znasz wysoko postawionych przekrętasów z pierwszych stron gazet odsiadujących wyroki?????Kilku- tych którzy stracili poparcie aktualnie rządzących polityków albo afera była już tak rozdmuchana ze nie dało jej się zamieśc pod dywan i trzeba było kogos poświęcic
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx / 82.177.194.* / 2011-06-14 09:42
tak, tak, sam biznes. Nie ma co. drogi w Polsce na NAJDROŻSZE w Europie a jednoczesnie są najgorszej jakości. To jest Polska rzeczywistośc. Jak Chinczy chcieli to zmienić, to zostali udupieni, co jasno z tego artykułu wynika.
Olaf3456767 / 87.207.49.* / 2011-06-14 09:40
Nie jestes naiwny, tylko NIE ZNASZ SIE NA TYM BIZNESIE. To nie zarzut, to fakt.
kasia23456 / 87.207.49.* / 2011-06-14 09:34
Pani JAdwiga NIE mA POJECIA o budowie dróg. Jest Mądra i cenię ją jako socjologa i politologa. Inzynier Rezydent jesli chce, moze tak manipulowac decyzjami, ze wykonawca nie jest w stanie temu sprostac mimo, ze w umowie byly jasne wymagania i teoretycznie spelnione.
Jesli dostal lapowke od konkurencji to wierz mi, ze OPLACA MU SIE ROZWALIC KONTRAKT, a dojscie do prawdy w przypadku prac budowalnych jest bardzo zmudne. Wystarczy, ze 1 tona podbudowy nie spelnia parametrow, to od razu mozna gdybac, ze kolejne 1000 tez nie spelniają...
YS / 194.242.62.* / 2011-06-14 09:44
rozumiem - masz rację - pani profesor nie jest znawcą tematu budowy, ale kulturę obecnych Chin trochę chyba musiała zgłebić... zresztą - zapomnijmy o tym - konkludując - cała nasza dyskusja nie powinna mieć miejsca, bo w myśl
Rezydent jesli chce, moze tak manipulowac decyzjami,
ze wykonawca nie jest w stanie temu sprostac mimo, ze
w umowie byly jasne wymagania i teoretycznie
spelnione.
Jesli dostal lapowke od konkurencji to wierz mi, ze
OPLACA MU SIE ROZWALIC KONTRAKT, a dojscie do prawdy w
przypadku prac budowalnych jest bardzo zmudne.

można przecież sądzić, że nie było nieprawidłowości jak również sądzić że nieprawidłowości były i co najważniejsze - do prawdy i tak nie dojdziemy...
Olaf1234 / 87.207.49.* / 2011-06-14 10:07
Wazną rzerzą jest, i do ustalenia szybko, czy TE SAME KRUSZYWA byly akceptowane na innych odcinkach. Jesli tak, to mamy przeslankę, aby wierzyc bardziej COVECowi niz urzednikom rzadu (GDDKIA), ktorzy teraz sa skoncentrowani na obronie wlasnych stolkow i chetniej dadzą wiarę zapewnieniom Inzyniera Kontrkatu niz przyjmą do wiadomosci, ze ktos robil krecia robote na kontrakcie przez nich nadzorowanym. Inzynier KOntraktu to nie urzednik panstwowy, to zupelnie inna instancja - z zalozenia ma byc niezalezna...

Najnowsze wpisy