Forum Forum dla firmKadry

Ćwiąkalski: Egzaminy na aplikacje będą trudniejsze

Ćwiąkalski: Egzaminy na aplikacje będą trudniejsze

Wyświetlaj:
zbiniuĆ / 83.23.102.* / 2008-09-24 15:50
Aplikacje, aplikacje ciekawe może Pan Minister najpierw niech się dobrze rozejrzy w swoim gniazdku by wyeliminować poplecznictwo bo to jest dość poważna sprawa. Egzaminy na aplikację będą trudniejsze hehehe a tak naprawdę powiedzmy sobie jasno kto ma plecy ( w gniazdku Ćwiąkalskiego ) to czy ten egzamin będzie trudny czy bardzo, bardzo ... mocno trudny to i tak się dostanie ten kto ma. Możesz być mózgiem bez pleców i tak nic nie osiągniesz w tej Polsce. I jak tu wierzyć w POLSKĄ SPRAWIEDLIWOŚĆ!!! Zwyczajnie jej nie ma.
_p1 / 87.206.249.* / 2009-09-20 13:32
do wszystkich krytyków poniżej. zdałem na aplikacje 3 lata temu, nie mając "żagla". W tym roku mam adwokacki. Dodam że na studiach nie byłem orłem, jak się potem potwierdziło nie zawsze wiedza akademicka wprost przekłada sie na sukcesy w pracy. Dobry prawnik musi kojarzyć przepisy i sytuację a nie recytowac regułki. Irytują mnie teksty o cwaniactwie i kumoterstwie, na aplikacji pracujesz 12 godzin dziennie i co drugi weekend. Zdarza sie, że w świeta Bożego Narodzenia też pracujesz bo tego wymaga interes klienta a razem z tobą adwokaci. Nie wiem skąd sie wzieła opowiesc o cwaniactwie i genialnych prawnikach, którzy nigdy nie dostali szansy a na studiach mieli KC w jednym palcu. Troche pokory ...
mmmijphouhg / 188.33.1.* / 2009-09-19 21:56
zDAWAŁEM DZIŚ EGZAMIN NA APLIKACJĘ ADWOKACKĄ 19.WRZESIEŃ 2009 .
sTOPIEŃ TRUDNOŚCI POWINIEN BYĆ ZACHOWANY.

TAK CZY SIAK MATERIAŁU JEST BARDZO DUŻO A SZLIFOWANIE ZAWODU WINNO ODBYWAĆ SIĘ W PRAKTYCE ,KTÓRA JES OPCJĄ DLA WYBRANYCH OSÓB.-PARANOJA

Niech rynek weryfikuje -kto jest dobry a kto zły.


Wykończycie nas -zwariowanymi zmianami.

Aplikacja aplikacją a życie zyciem.
Skąd wziąść kasę na wejscie w zawód gdy z każdej strony mamy bariery nie do przejścia.

Trzeba być filantropem ażeby móc uprawiać ten zawód.


POZDROWIENIA DLA DZIECI PRAWNIKÓW .-SZCZEGÓLNIE DAL TYCH KTÓRE NIE LUBIĄ SIĘ UCZYĆ -NO CÓŻ NIE KAŻDY POTRAFI WYKORZYSTAĆ ŚWIATEŁKO W TUNELU.
kintakunte / 84.10.146.* / 2008-09-19 21:09
aplikacja jest tak samo zryta jak ten caly nasz rzad a pomysły na jej uzdrowienie sa jeszcze głupsze. aplikant to sługus a kancelarii za gówniane pieniadze. po co mam chodzic i robic robote głupiego, a wykład albo przyjdzie albo nie przyjdzie,albo powie albo opowie itd. Bedzie mi jakis duren z IV roku co łaziz głwą\w chmurach bo jest w parlamencie studenckim pipeprzył ze rozwijac sie trzeba we wszystkich kierunkach. papier toaletowy sie nie kształcia rozwija sie wysmienicie

pozdrawiam
Racjonalista / 89.78.201.* / 2008-01-19 22:50
Ręce opadają. Ja chcę, aby w tym kraju operował mnie wyspecjalizowany lekarz - chirurg, a na serce leczył także wyspecjalizowany kardiolog. Są też kardiochirurdzy. A co mam w prawie, jakiś zafajdanych omnibusów, którzy w prawie znają się na wszystkim, a tą wielką wiedzę nabywają w ciągu 3-letniej aplikacji (teraz nawet radcowie zajmuja się karnym), podczas której dwa razy w tygodniu raz idę na wykłady a drugi dzień bimbają sobie podczas praktyk, gdzie się tylko da od urzędu do sądu.
Chcę z prawa cywilnego porady udzielał mi prawnik po półrocznej specjalizacji z prawa cywilnego- 5 dni w tygodniu (wykłady co do praktyki i konkretna praktyka), co weryfikował by niezależny egzamin. Podobnie w innych dziedzinach. Jeśli ktoś miałby amibicję to niech kończy wszystkie dziedziny i będzie adwokatem. Życzę Ćwiąkowi aby serce operował mu zadufany w sobie lekarz od wszystkiego - internista, pediatra, geriatra, onkolog, chirurg, kardiolog, kardiochirurg itd., który swoja wiedzę nabędzie podczas trzyletniej aplikacji, gdzie dwa razy w tygodniu raz będzie miał wykładzik, a drugi raz wyślą go to raz do przychodni, raz na kardiologię, raz na onkologię. Życzę k.... mać aby taki lekarz leczył nie tylko Ćwiąka, ale całe to korporacyjne badziewie i ich dzieci, może przestaliby bezczelnie i w sposób zadufany mówić, że wszystko co robią to dlatego że są geniuszami - specjalistami wszelkich praw i muszą zarabiać po kilkanaście tysięcy miesięcznie.
Skoro są tacy dobrzy to wprowadźmy obowiązek, że albo przed sprawą pisemnie informują klienta, że sprawa jest przegrana i prowadzą ją odpłatnie godzinowo na zlecenie, albo niech informują że jest wygrana i prowadzą ją na umowę o dzieło. Jeśli ich przewidywania się nie sprawdzą, to niech zwracają wszystko co wzięli i przepraszaja że się mylili. Teraz mają pieniądze za n ic i zależy im tylko na przedłużaniu spraw.
Aplikant / 83.4.164.* / 2008-08-08 10:45
Moja aplikacja wygląda zgoła odmiennie. Owszem raz w tygodniu wykłady, czasami lepsze, czasami gorsze, potwierdzam że praktyki w sądach, urzędach i prokuraturach wołają o pomstę do nieba, chociaż zdarzają się wyjątki. Reszta zależy od człowieka. Ja haruję po 12 godzin dziennie w kancelarii patrona, właściwie mam do czynienia z większością dziedzin prawa i potwierdzam, że nie da się być we wszystkim orłem.Potrzebna jest specjalizacja. Nie jestem z rodziny prawniczej, do egzaminu przygotowałam się sama. Da się bez pleców. Uwierzcie. Tylko trzeba sie po prostu uczyć i wierzyć że się uda. Są gorsze i lepsze momenty, czasami mam ochotę tym wszystkim rzucić i żałuję mojego wyboru. Ale jak jakąś sprawę się wygra, a zadowolony klient powie dziękuję, od razu wraca wiara w siebie. Tak wygląda moja aplikacja. Ciężka i dodatkowo marnie płatna, ale mam nadzieję, że ciężka praca zaowocuje w przyszłości. I mam prośbę do tych, którym się wydaje że prawnicy to cwaniacy i nieroby - uwierzcie, to ciężka harówka, siedzenie po nocach, zajęte weekendy,i niekiedy ogromna odpowiedzialność za ludzkie pieniądze i losy. Jasne że są wyjątki. Takie jest życie.Postarajcie się nie kierować stereotypami.Ps. Jestem na 2 roku adwokackiej w Krakowie.
mmmmmmmm / 77.112.138.* / 2008-03-23 19:53
środowisko prawnicze aż ocieka od układów. Prawnicy, którzy nie znają w podstawowym stopniu kodeksu cywilnego (TO JEST FAKT, WŁOS NA GŁOWIE STAJE !!!). Mam nadzieję, że wykończy ich DUŻA KONKURENCJA, która się przebije przez reformy ministra.
kama______________ / 77.113.83.* / 2008-01-07 21:58
Nie co drugi student, tylko co drugi zdający

Szał namalował Podkowiński, to wie absolwent LO, a student wiedzieć powinien

Z papieżem można strzelać

Bez przesady, to nie pytania z wiedzy ogólnej dobijały, tylko ustawione egzaminy


Nowe zasady króla ćwioczka są zakamuflowanym powrotem do TKM w korporacji prawniczej


Znowu będzie to samo - wąską grupka wybrańców, a studenci lepiej niech idą na inny kierunek, bo bez pleców nic nie zyskają


Jeden dla wszystkich? A z jakiej racji? Czymże jest ten egzamin, że ma przesądzać o wyborze mojej drogi życiowej na kolejne lata w sposób nieodwołalny? I w jaki sposób wpłynie na "utrzymanie wysokiego standardu usług prawniczych"?? Kto tego człowieka puścił przez studia prawnicze?? On miał logikę?? Może zatem już wśród przedszkolaków rekrutować będziemy tych, którzy się nadają i tych, którzy powinni czyścić kominy, no bo jak wysokie standardy to nie ma przeproś....

Świat się wali. Mecenasik szemranych oligarchów ministrem w rządzie....oby już niedługo
Keti / 89.78.14.* / 2008-01-02 12:29
Kto dostaje się na aplikacje ,to rzecz w większości pleców -to wie kazdy. Mój narzeczony skończył administrację a jest lepszy w praktyce od większości adwokatów:) bo ma niesamowitą intuicję i "nos" to czego innym brakuje po znajomosciach. Faktycznie wyglada to tak, że większość znajomych przychodzi do niego i prosi o pomoc-adwokaci dziwią sie że tak można było rozegrac sprawę i sa żli że sami na to nie wpadli! a zatem trzeba miec "nos" drodzy prawnicy!
blacha / 83.31.15.* / 2007-12-17 14:16
to ze ten osobnik ze zdjecia zaslaniajacy godlo bedzie szkodzil bylo do przewidzenia ale mam nadzieje ze jego rzady dlugo nie potrwaja
niech minister zastanowi sie jak zreformowac nauczanie prawa na uczelniach, jakie wprowadzic zmiany dotyczace wystepowania studentow przed sadami i inne w kierunku rzeczywistej praktyki a nie zaostrzac egzmin, ktory nawet trudniejszy nie sprawia ze w praktyce jest ktos lepszy czy gorszy bo dopiero na aplikacji ludzie, ktorzy pracuja najwiecej sie ucza
w tym temacie kazdy z nas jest zorientowany o co chodzi i niech minister pamieta ze szary lud nie zapomina ...
ela1002 / 2007-12-17 12:39
A jakie to "sądy " określają kto jest dobry a kto zły? Jest zawód który wykonują ludzie wykształceni i domniemywa się, że każdy jest dobry !!! Życie eliminuje , albo raczej ustawia w szeregu według predyspozycji jakie pojawiają się w ciągu lat i nabywania doświadczenia. Pan minister i inni mu podobni mówiący o wykonujących wolne zawody segregując z założenia ,ż e są w tych zawodach nie fachowcy ale "dobrzy i zli" prawnicy, lekarze itp. reprezentują światopogląd z czasów "równych i równiejszych". Wypowiadanie się, że są lepsi i gorsi prawnicy jest obrazą dla zawodu i całego systemu prawnego, a także dla przeciętnego obywatela, który zarabiając średnio 2 tys zł może korzystać tylko z tych .......
również prawniczka / 194.181.28.* / 2007-12-17 09:27
moim zdaniem to niezmiernie eufemistyczny sposób obrony interesów tzw. "środowiska" (mam na myśli prawników po aplikacjach). osobiście znam kilku "pożalsięboże radców i adwokatów" i wielu bystrych absolwentów prawa, którzy dostając się na aplikacje z szerszego naboru ostatnich lat z pewnościa nie wpłyną na obniżenie poziomu usług prawniczych.
wypowiedz pana Ćwiąkalskiego wpisuje się w typowe komentarze adwokatów i radców przestraszonych zbliżającą się nieuchronnie konkurencja na rynku ...
a tak na marginesie - skoro teraz jest tak wysoki poziom usług prawniczych, a nowa fala młodych prawników na/po aplikacji swoją niewiedzą i kiepskim przygotowaniem ma obniżać poziom tych usług, to czego sie boja ci "starzy, świetni!!! wyjadzace", przecież rynek i tak zweryfikuje i pozostawi najlepszych ...
dsDSA / 83.12.121.* / 2007-12-17 09:24
ale dlaczego nie zostawic tego ludziom do wyboru???? Jezeli ktos po studiach prawniczych okazałby sie kiepskim prawnikiem to po prostu nie miałby klientów bo nikt nie korzystałby z jego usług.Sam 2 razy w zyciu musiałem korzystac z usług prawnika i wybrałem tego z ktorego byli zadowoleni moi znajomi. w 80% spraw do zalatwienia ich przed sądem naprawde nie potrzeba mi orłów Temidy z gigantycznymi honorariami. Wiadomo ze do sprawy o zabojstwo czy innej zagrozonej wysokim wyrokiem czlowiek zaangazowalby kogos drogiego i swietnego ale np do jakiejs zasranej sprawy o stluczke i innej wystarczyłby zwykly przecietniak
oska / 83.12.145.* / 2007-12-17 08:21
Jak zwykle doży się do utrudniania prawnikom dojścia do zawodu! Ja zadam tylko pytanie dla pana mkinistra czy kiedy on zdawal na aplikację to dostal się w drodze trudnego egazminu czy protekcji :)? Ciekwawe nie? a teraz stał się modrym nad wszytskimi prawnikami! Ja powiem jedno że nie jeden praktyk nie dorównuje swoim niskim poziomem wiedzy prawniczej pomimo odbytej aplikacji laikowi który jest z ogromną wiedzą i doswiadczeniem z wolontariatu! a czemu? Bo jest prawnikiem z wiedza ale nie z protekcją!
zainetresowana / 89.230.207.* / 2007-12-16 18:58
PARANOJA...CZYSTA PARANOJA... "Witki opadają" kiedy się patrzy na tak pojętą demokrację i ułatwianie życiowego startu tysiącom młodych ludzi!!!!! ZGROZA :/ Czekajmy na to co dalej.... a może lepiej nie....
asdfgh / 77.253.250.* / 2007-12-16 12:59
"Samych prawników nie powinno być dużo. Powinni być dobrzy prawnicy, aby klienci uzyskiwali porady na odpowiednim poziomie"

paranoja. czemu nie może być dużo i dobrych? dopóki to będzie opłacalne zajęcie, to dużo dobrych osób pójdzie na te studia.


"Zdaniem nowego ministra, reformy Ziobry nie poszły w odpowiednim kierunku"
pewnie powinny dalej zostać pytania ogólne, żeby mniej prawników było, ale za to "dobrych" :)
xx / 83.11.121.* / 2007-12-15 22:24
NIE odpowiadam za bezpieczeństwo Polaków !
Ćwiąkalski
ŁowcaGwiazD / 153.19.178.* / 2007-12-15 12:28
a zresztą jak można nie wiedziedzieć kto namalował "Szał" jak ktoś nie wie więc nie jest inteligientem, a jak nie jest inteligientem to nie nadaje ise na prawnika tylko to komutetu rewolucyjnego!!! A tu zupełnie inne czasy i inna historia
jaaaa / 77.113.100.* / 2008-08-09 01:00
a ja nie wiedziałam kto namalował szał choc obraz kojarze:)a na prawie mam bardzo dobre wyniki bez znajomosci wiec nie uwazam sie za poldebila...jakby to jedno pytanie miało o tym decydowac...:/

2007-12-15 12:28:58 | 153.19.178.* | ŁowcaGwiazD
Re: Ćwiąkalski: Egzaminy na aplikacje będą trudniejsze [0]
a zresztą jak można nie wiedziedzieć kto namalował "Szał" jak
ktoś nie wie więc nie jest inteligientem, a jak nie jest
inteligientem to nie nadaje ise na prawnika tylko to komutetu
rewolucyjnego!!! A tu zupełnie inne czasy i inna historia
sędzina / 83.31.70.* / 2007-12-15 10:31
ciekawe ile by dostał punktów - i od tego wzwyż oceniać :)
Sędziowie mają przechlapane - nie mogą być posłami , nie mogą dorobić - a uczyć się muszą przez całe życie
annna / 80.54.169.* / 2007-12-17 09:41
dorabiają zapadającymi wyrokami
ŁowcaGwiazD / 153.19.178.* / 2007-12-15 12:25
aptekarze też uczą się całe życie, lekarze też, kolejarze też , informatycy, dentyści policjanci itd. Tylko sądziowie nie!!?? Maja "tylko" prawo do ferowania niepodważalnych wyroków!!! np. zamkąć jakiegoś Dochnala na 3 lata. Tego nie może zrobic żaden poseł czy "uczeń" Tępy Sędzia to straszna broń.
do początku nowsze
1 2 3

Najnowsze wpisy