Czas zacząć

toorzyk84 / 2007-01-18 01:01
Witam!
Czytam tak te wszystkie fora. Niezliczona liczbe stron odwiedzam z GPW. Konto postanowiłem załozyc w domu maklerskim własnie dzis. Cały czas to ciagnelo mnie do zakladów bukmacherskich gdzie ze zmiennym szczesciem notowałem swoje wyniki. Teraz na 2 roku ekonomii zainteresowałem sie giełda. Co prawda na koncie mam ok 1000 zł i chciałbym sie spytac czy zaczać inwestycje swoja agresywnie czy ze spokojem wyczekujac. narazie mysle o akcjach nie zbyt drogich takich do 10 zł(nie wiem czy dobrze robie). Postanowiłem isc za wyczuciem ale chetnie bym wysłuchał kilku rad waszych:) teraz to mnie kreci i wciaga ze tak powiem po kilka godzin siedze i sobie robie rozne notatki hehe z ktorych czasami nic nie wychodzi bo sie okazuje ze nie jestem w stanie przewidziec (moze słaba intuicja)
Mimo to nie zrazam sie- konto lada dzien bedzie otwarte.
Pozdrawiam wszystkich!! ale zylka mi sie właczyla hazardu!!:P
Wyświetlaj:
dota / 195.114.160.* / 2007-01-22 14:04
Podstawowa zasada, nigdy nie pakuj 100% pieniędzy w akcje jednej spółki. Ja taką radę dostałam na początku i teraz ją doceniam, kilka moich spółek spada ale kilka rośnie i holuje te z gorszymi wynikami, tak że nawet przy sporych spadkach pojedynczych spółek pozwala w miarę panować nad emocjami. Po drugie poobserwuj giełdę kilka tygodni może i miesiąc albo dwa i poczytaj w jakim jest punkcie czy jest własnie na szczycie czy jest spodziewana korekta, tak żebyś nie kupił papierów akurat na "górce" bo to na początku Ciebie zniechęci jak po zakupie za tydzień zacznie Tobie kasa topnieć w oczach.
Po trzecie zawsze zostaw sobie na koncie trochę pieniędzy i jak jakies akcje spadną to je dokup. Tak tak to nie podpucha, po prostu przez to "rozwodnisz" kurs i jak akcje sie odbija to żebyś wyszedł na 0,00 wystaczy że odbije się do średniej ceny tych dwóch zakupów (czyli czekasz krócej, bo nie do kursu najwyższego po jakim kupiłes je za pierwszym razem. Jeżeli trafisz dobrą spółke która stabilnie ładnie rośnie to możesz taz dokupywać jak ona będzie rosła, ale to dotyczy tylko spółek które od dłuższego czasu mialy tręd wzrostowy i na korekty nie reaguja zbyt dratycznie. No i nie trać nerwów na dołkach, czasem lepiej jest odczekać niż sprzedać w momencie gdy na giełdzie jest panika. Tak więc ciepliwość jest tu warunkiem koniecznym.
Nie moge sie pochwalić jakimiś spektakularnymi wynikami, ale te porady które sama kiedys dostałam pozwoliły mi nie raz odetychnąć z ulgą.
Powodzenia
Tapir666z / 2007-01-25 20:49 / portfel / "Jak na razie leszczyk"
z tym tzw uśrednianiem ceny w dół to bym uważał, bo przy nieumiejetnej ocenie sytuacji może spowodować tylko jeszcze większą stratę..... a tak poza tym to życze wejścia poza górką bo ja niestety mam za sobą niecały rok inwestowania na GPW a dokładniej od końca kwietnia 2006, więc jak popatrzysz na wykresy to sam zrozumiesz:) - w efekcie jeszcze nie wyszedłem na plus od samego początku, ale się nie zrażam bo jakoś dużo nie straciłem:)
toorzyk84 / 2007-01-24 17:21 / Spekulatywny:P
ale jesli chodzi o obserwacje społek to przydaje sie analiza techniczna?? bo cos czytam na necie ale nie wiem jak z tego korzystac??
ineed / 83.29.67.* / 2007-02-04 00:13
tak przydaje sie ale ocena spółki to wypadkowa AF, AT, zmysłu do inwestowania, chwili.
ppyczek / 2007-01-18 10:51 / portfel
Ja tez "wchodze" na gielde, ale zauwaz, ze gielda to nie kasyno.... to jedna z glownych zasad ktora powinienes zapamietac...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy