jeżeli inwestowanie potraktujemy długoterminowo to nie ma żadnej tragedii. prędzej czy póżniej będzie góra. zależy tylko jak wybraliśmy spółki do portfela.

Wiele tutaj nowych "IP" mamy, ktorzy teraz są asami, bo co to nie mowili. Jest euforia to jest wielu, jest spadek jest również wielu. Wielu ludzi tutaj prawi dyrdymały, ze gdzie sa ci co sie nie mieli dac zaskoczyc, bo maj tez nas zaskoczył. Dobrze sie pisze na forum, prawda :)) Stojac pol roku albo rok poza giełda i w koncu sie doczekało 8% korekty na midwigu :)) a przeciez wig20 zachowuje sie bardzo stabilnie. Ja powtarzałem. Upatrujemy głownie 3400, 3500 na wig20 na rajdzie, a nie widzimy ze jest 4000 na midwigu i wirr tez ma swoje maksima... To ja sie wypowiem na swoim przykladzie:

Faktycznie, ostatnio portfelik sie skurczył ciutkę, no bo jak sie nie miał skurczyć. to chyba kazdemu. Czy dałem sie zaskoczyc ?? NIE. jutro moge swiadomie wszystko sprzedac. nie sprzedam. najwyzej zostane z akcjami na dłuzej. Na zycie nie potrzebuje z tych srodków, a ilość wypracowanego zysku jest jeszcze bardzo spora... Midasa po 5 zł nie przewiduje, a jak bedzie po 5 zł to go nie sprzedam i zostawie .... no moze wnukom nie, ale synom :))

Teraz co do rynku:

Prosze bardzo o nie porównywanie obecnej sytuacji do maja. do maja po dzisiejszej sesji mamy 990 km. wczoraj było 1000 :)) w maju leciał cały swiat. Japonce zarżnieci, jankesi na łopatkach... to była rzeźnia. gdzie mamy rzeźnie ?? oprócz wpadki ( politycznej moim zdaniem ) tajlandii cały swiat regularnie jak my mamy duze spadki - swiat jest na zielono. Jankesi obecnie neutralnie. Poza tym, spolki małe rosły tak poteznie, ze te 9% to jest nic. zaczniemy sie martwic jak bedzie 20%.... faktycznie wtedy mozna powiedziec ze mamy gleboką korektę... bardzo mnie dziwi fakt bezludnej wyspy... tylko teraz w czerwonych barwach...

czy zostałem zaskoczony ( osobiscie ja ). nie:
1. w maju miałem 100% kapitału w FA. dostałem po dupie zwlaszcza od arki. Dzis od maja mam wszystko w OK. ( ostatnie konwersje niedawno. pamietacie ). Niech spada. Drugi raz 2400 na wig20 nie przepuszcze.
2. Zredukowałem niedawno ( w listopadzie ) pare pozycji takich jak IB, San, ferrum mi wywaliło itp itp. przygotowywałem sie do tego.
3. Jestem przygotowany czy bedzie zwalka czy wzrosty potrzymac pare pozycji dluzej. nie macie pojecia jak teraz patrze na gielde a jak patrzyłem na gielde w koncowce maja. naprawde. jesli sie ma strategie w psychice nic nie moze zachwiać emocjami. prawie nic.
4. w maju miałem proporcje 75% w funduszach a 25% na gieldzie... proporcje sie same tak zmieniły ze teraz to w funduszach mam 20% a akcjach 80%.... wiec nie ma zle.

Dlatego zalecam przed kupnem pomyslec, przed sprzedaża rowniez. chlodny osąd. bede redukował, jesli sytuacja bedzie sie pogarszała. narazie jest ok a do konca roku 10 dni. defakto do odroczenia podatku chyba jeszcze tydzien i 1 dzien.... oby do stycznia :))

a w styczniu wydaje mi sie ze będzie zieleniej niz wielu myslało... rynek zrobił znowu psikusa. bo wszyscy ( łącznie ze mna ) byli za pewni. totez znow moze byc psikus.

jednakze co do dlugoterminowych prognoz.... wieczna hossa nie bedzie miala miejsca. i czeka nas to juz niedlugo. daty nie podam bo nie znam. a moze sie zaczęło ?? zobaczymy..

jankesi na zielono.... ale czy ma to jakieś znaczenie? :)

I znowu potwierdza sie porzekadlo ze "wiekszosc nigdy nie ma racji" mialo rosnac a spada, ale jakos malo przekonywujace te spadki: obroty mniejsze niz w czasie wzrostow, zagranica sie trzyma, a nawet wyciagniety pod niebo Midwig mimo duzych strat osuwa sie przy stosunkowo malych obrotach. Ze bedzie korekta i to duza to chyba pewne ale nie tak wyglada paniczne wycofywanie z rynku. To chyba tylko podpucha zeby wyciagnac akcje od "slabych rak" jeszcze troche zrobic a pozniej ratuj sie kto moze...
Moj plan: przeczekac do konca roku bez nerwowych ruchow, a pozniej jesli przyjda wzrosty zaczac sprzedawac te walory na ktorych juz zarobilem

Stop loss wywalił mnie z Getinu nabytego wczoraj (może zbyt blisko ustawiony, ale co tam). Zostały mi minimalne ilości Leasco, KPPD i Lubawy, trochę więcej Forte. Przyglądam się wszystkiemu z boku

Dzień dobry wszystkim, drugi raz z premedytacją wszedłem w ostatnim dniu notowań w PP w celu zakupu nowej emisji. Zarówno IBS a teraz TIN to spółki, z którymi wiążę nadzieję w nowym roku. Tezę tę potwierdza wg mnie ostatnie zachowanie się ich kursów. Spółki, które mają wszelkie szanse na dynamiczną poprawę wyników w 2007, a aktualna wycena rynkowa akcji bliska jest ich wartości nominalnej, co nawet w obliczu upadłości firmy gwarantuje szanse na odzyskanie części kapitału (baaardzo chyba czarny scenariusz). Ryzyk fizyk, co ma być to będzie.

na 02 nfi dzisiaj niezłe info,więc kto sypał akcjami ,czy robiła to SN, jeśli tak jaki ma w tym cel?

Facet z Centrostalu:
niedawno scigalismy odbiorcow po 9 miesiecy,zeby oddali pieniadze.Teraz sami PLACA Z GORY ,byle tylko dostac towar.Wzrost jest szalenczy,nie nadazamy z produkcja

No i jestem biedniejszy o prawie połowę wypracowanego do tej pory zysku w 2006 roku...
Jakoś nie mogę utrafić dobrej spółki. Ominęły mnie wszelkie "odpały". Muszę przebudować swoją strategię...