To chyba nie pamietasz jak rządzili. Odchodzili tak samo jak odejdzie PO po wielkich aferach i korupcji. Chyba zapomniałes arogancje Milera i tłumaczenia na komisji. Jaskiernia jakie przekręty robił. Olek itd..... Myslalem, ze ludzie mają pamięc lepszą niz zlota rybka. To jest twoim zdaniem sukces ? Od 20 lat nie widziałem zadnego sukcesu w rządzie. PiS nie oceniam bo rządzili za krótko.

rządzili krótko ale to nie znaczy, ze ich mamy nie oceniać, a każde rządy miały swoje sukcesy i swoje porażki, taka prawda

@Substancja Narodowa-nie wiem,czy zauważyłeś,ale my tu się nawzajem nie obrażamy. My tutaj dyskutujemy! Chyba pomyliłeś adresy? Przejdź na ONET,tam Twoje miejsce.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Rządzący może wreszcie zrozumieją, że inni też mają pomysły, może nawet lepsze.

Rządzący rozważają wszystkie możliwe warianty. W tym i te pomysły które mają inni. To wszystko nie jest takie proste. Decyzje podejmowane są przez rząd na podstawie własnej wiedzy oraz ekspertyz i opracowań najwybitniejszych specjalistów z danych dziedzin.
Tylko teraz te afery są zamiatane pod dywan.

Żyjesz jak to określił jeden z socjologów w nibylandi stworzonej przez pisiaków. W Polsce dzieje się o wiele więcej niż kilka afer.
ak tej aferze Rywina i Michnika

Afera Michnika? Co to znaczy afera Michnika? Nie było nawet afery Rywina. Była próba bezczelnego wyłudzenia ale to jest pospolite przestępstwo a nie afera.

a chętnie posłucham,co ma ktoś do zaoferowania Polsce i Polakom. Może nie będzie tak destrukcyjny jak PiS!

Bardzo słusznie. Jestem tego samego zdania. Czekam z nadzieją na wystąpienie premiera.
Co to tylko PiS ma monopol na prowadzenie debat?

Czy jakieś konkrety pozostały po tej debacie zorganizowanej przez PIS?

Gdybys nie mial pewnych ograniczen umyslowych to zauwazylbys w ostatnio podawanych informacjach, ze w latach 2005-2008 Polska w sposob drastyczny

I po co to piszesz? A dlaczego nie mówisz o latach 2004-2005? Przecież to wtedy ?( rządził wtedy SLD ) rozpedzała się gospodarka. Więc nie ma w tym zasługi PISu. PIS, którego jak sądze jestes wyznawca skorzystał tylko ze swiatowej koniunktury. Z sytuacji kiedy to pieniadze sypały się z nieba. Gdyby mieli trochę rozumu to wykorzystaliby tę koniunkturę na poprawę stanu finansów. A tego nie nie robili. Przykładem była obniżka stawki rentowej. Jak można obnizać wpływy do ZUS jeśli jednocześnie trzeba dokładac do ZUSu bo składki nie wystarczaja na wypłate swiadczeń. A do tego pieniądze ponieważ sypały się z nieba, zamówienia z całego swiata płynęły szerokim strumieniem to raczej były problemy ze znalezieniem ludzi do pracy niż ze znalezieniem finansowania działalności firm. Ale im sie wydawało, że Bóg ich ukochał i dlatego da im po wsze czasy władze i wieczna koniunkturę.
Nie majac elementarnej wiedzy i zdolności analitycznego myślenia nie powinieneś pouczać innych a tymbardziej oceniać potencjał intelektualny tych którym do pięt nie sięgasz.