niechciany_debet
/ 109.95.24.* / 2011-08-14 20:51
Mam konto w PKO BP od ponad 7 lat. Nigdy nie miałam debetu. 1 sierpnia miałam otrzymać wypłatę - 1500 zł, poszłam do bankomatu i wypłata była. Za tydzień poszłam ponownie wypłacić pieniądze i okazało się, że na moje konto ponownie wpłynęła kwota 1500 zł. Początkowo myślałam, że zaszła pomyłka i pracodawca dwukrotnie przelał pieniądze (choć wydawało mi się to mało prawdopodobne). Wypłaciłam pieniądze z bankomatu, a na koncie pozostawiłam tylko 40 zł. Na następny dzień okazało się, że stan mojego rachunku to -1460 zł. Akurat była to niedziela, więc nie mogłam wyjaśnić sprawy w banku, zadzwoniłam więc na biuro obsługi i konsultant poinformował mnie, że został mi przyznany debet w wysokości 1500 zł (oprocentowanie 22%) w banku również zostało to potwierdzone. Wpłaciłam pieniądze, aby zlikwidować debet. W całej tej sytuacji nie rozumiem, jak bank po 7 latach korzystania z konta może nagle, bez mojej wiedzy przyznać mi debet i w ogóle nie informuje mnie o tym.Zakładając rachunek informowałam, że nie chcę debetów. W mojej umowie nie pojawia się słowo ,,debet", ani też nic podobnego. Może bank przyznał mi teraz ten debet (który nie jest mi do niczego potrzebny i ja się na niego nie zgadzam) jako ,,nową usługę", bo tylko o takiej jest mowa w umowie, ale nawet jeśli to ma obowiązek mnie o tym poinformować (przewiduje to umowa). Jak dla mnie PKO BP na siłę oferuje usługi, z których nie każdy chce korzystać, a nawet zgodzić się na te usługi. Ciekawe tylko czy robi to bezinteresownie? :)