belladonna
/ 2012-12-04 16:49
/
Tysiącznik profesjonalny
Księgowy mój podstawowy cel to dyskusja, nie bierz niczego do siebie, bo gdybym ja miała dziś prowadzić komuś KPiR to jestem cienki bolek (nie interesowałam się tym nigdy, bo mi potrzebne nie było), ale na odliczeniach itp muszę się znać :)
Podjęłam dyskusję dlatego, bo ja z kolei nie chcę aby ktoś mi powiedział, że wyczytał iż ma mieć RACHUNEK i co teraz jak on ma FV itd... kumasz? (jeszcze zacznie się domagać rachunku od usługodawcy, bo pomysłowość ludzka nie zna granic).
Za każdym razem podkreślam to, że jak szukasz infor w necie, to co było w 2010 niekoniecznie jest w 2011 (prawo się zmienia).
Zacytowany przez Ciebie wyrok ma związek z 2009 rokiem, a ustawa wtedy określała, ze Internet ma być w miejscu zamieszkania i dowodem ma być FV.
Dlatego co było w 2009, czy 2010 to już historia.
Od 2011 obowiązuje zapis, który zacytowałam wyżej, a Min. Fin. w broszurce do PIT/O za 2011 wyjaśnia, że masz mieć dowód na poniesienie wydatku np FV (czyli to np).
Ponad 50% problemów fundujemy sobie na własne życzenie.
Np jest Pani X i jest Pani Y.
Obie przy weryfikacji ulgi za 2011 wg nowego zapisu jako dowód doniosą wydruki płatności z konta internetowego, ale Pani X będzie miała zapis tyt. "abonament za Internet zgodnie z umową nr... za miesiąc grudzień", a Pani Y bedzie miała tyt. "abonament zgodnie z umową nr... za miesiąc grudzień" I?
Analizując Panią X widzę za co zapłaciła, jest ok, a drugi... nie wiem za co ten abonament, a skoro zgodnie z umowa nr... to przynieś mi umowę, czy rzeczywiście za Internet, a nie za TV, telefon itd.
Ja jako potwierdzenie mam wydruki z konta, że płaciłam Pani X abonament za Internet wg umowy nr... za miesiąc.... Mam dowód na poniesienie wydatku.... od 2013 mąż będzie miał takie wydruki, a za 2 lata teściowa...
Jak ustawodawca nie zmieni obecnego zapisu, że oprócz poniesienia wydatku należy mieć zawartą umowę na siebie, to będzie wolna amerykanka.
A urzędnik jak miał zapis o FV, to mógł się upierać, że FV jest na Panią Kowalską, a nie jej męża i jak mąż odliczył niech sąd rozstrzyga (bo ustawa tego nie rozstrzyga)... ale obecnie ma drogę "upierania" zamkniętą, bo dowodem na poniesienie wydatku ma być jakikolwiek dokument, z którego wynika kto, za co i ile zapłacił :)