no wiadomo oszukani po raz kolejny, gorzej niż w Grecji, ale Grecy przynajmniej przez 20 lat żyli w dobrobycie, a Polakom zaciskano pętlę na szyi i podkręcano śrubę w tyłku podatkami- chyba ze 1oo różnych podatków, albo i więcej - począwszy na akcyzie na papierosy i alkohol, paliwa (podatek drogowy w cenie paliwa), opodatkowanie gier hazardowych, podatki dochodowe,
VAT-y, podatki miejskie (nawet od posiadania psa czy kota), podatki od nieruchomości, podatek na Kościół (wliczony w inne podatki) Do tego dochodzi jeszcze kasa z UE, a pan hoszsztapler JVR mówi że mamy dziurę w budżecie, to niech sobie utną pensję na jej załatanie, albo obłożą 80 % podatkiem na rzecz wydobycia kraju z kryzysu.