witam, moj maz ma straszne dlugi, zadluzyl sie na duza sume w banku...zastaanwiam sie czy te dlugi moga na mnie przejsc i na nasze dzieci>?czy mozna tego jakos uniknac?
zależy o jakich długach mówimy, czy są to kredyty które miały zaspokoić potrzeby całej rodziny, bo wtedy odpowiedzialność leży po stronie obu małżonków, czy może był to kredyt na potrzeby indywidualne, wtedy zależy czy wyraziłaś na niego zgodę