Wygląda na to że ten podskok na eur to typowa korekta do zjazdu na dalekie południe. Zawsze jest tak że ludzie ktorzy mają zarobic wielkie pieniadze wiedza o takich informacjach duzo szybciej.Podkrecaja runek a nastepnie robia cos czego by nikt sie nie spodziewal. Tak wiec jezeli artykul jest prawda i zostanie potwierdzony oficjalnie, EBC uzna ze nalezy pomoc bankom i dodrukowac eur, tak jak to zrobilo USA to sie dobiero zacznie jazda i na walutach i na gieldzie.
Wielkość "problematycznych" kredytów i papierów wartościowych niemieckich banków to aż 816 miliardów euro - informuje w sobotę "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na wewnętrzny dokument Federalnej Agencji Nadzoru nad Usługami Finansowymi (Bafin).
Szczególnie zagrożone są Hypo Real Estate, Commerzbank oraz banki krajów związkowych (Landesbanken).
Banki wymienione w dokumencie Bafin twierdzą, że nie wiedzą, skąd wzięły się takie dane liczbowe. Agencja Bafin złożyła doniesienie o popełnieniu przestępstwa w związku z wyciekiem jej wewnętrznego, poufnego dokumentu.
Opozycja (Zieloni i FDP) domaga się od rządu wyjaśnień w sprawie skali zagrożenia systemu finansowego "toksycznymi aktywami" banków.
Rząd Niemiec ma wkrótce przygotować projekt ustawy w sprawie "uwolnienia" bilansów bankowych od papierów wartościowych wysokiego ryzyka. Rozważa się powołanie tzw. złych banków (bad banks), które przejmowałyby "toksyczne papiery", by pobudzić rynek kredytowy.
tu akurat nie ma nic do sledzenia ..........http://banki.onet.pl/1959093,wiadomosci.html
...........za to ciekawa jest sprawa bo w czasie jak w tv komentował to analityk to wspomniał ze drugie tyle trefnych papierów jest poza niamcami w strefie euro..........wiec sumka robi sie coraz wieksza.do tego włochy żadaja dynamicznych działań od EBC.....czyli ruszą stopy i druk..............takie info mi przekazano z niemiec.
___________________do BIDNYMANIEK
w czytance wspominalem o warinacie Niemiec, Francji, Wloch i krajach regionu baltyckiego, eurokolchoz moze tego kryzysu nie przetrwac w takim skladzie w jakim jest obecnie, to co zaczyna dzziac sie w eurokolchozie to juz nie zarty, do tej pory zabawiali sie rynkiem, ociagali z cieciem stop i chyba liczyli na cud a w efekcie jest juz za pozno, aby podejmowac dzialania, ktore zagodzilyby skutki kryzysu - od dlugiego czasu siedzimy na sankach i pisalem o tym na bankierze, teraz wyglada na to, ze zajechalismy na gorke i czeka nas zjazd bez tryzmank,
p.s. pewne sprawy w temacie eurokolchozu sa juz jasne od dlugiego czasu, pozostaje jedynie termin ich spelnienia, mam wrazenie ze ten termin zbliza sie i beda to miesiace letnie - obym byl zlym prorokiem:)
do________________marcinzw
Marcin, w/g mnie kurs EUR/USD wyglada tak jak opisalem to w czytance na weekend, czyli jazda na glebokie poludnie w oklice 1.23, ale nie mozna wykluczyc spadku EUR ponizej partetu
dobrze byloby abys sledzil info z Niemiec na biezaco, bo nie jestem w stanie ogarnac wszystkich info z rynku, po prostu jest to fizycznie niewykonalne:)
ps. poczekajmy do lata, do wyborow w NIemczech, w mojej wiedzy to bedzie przelomowy okres nie tylko dla EUR ale dla calego eurokolchozu, pozdrawiam
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.